Czy program „Pierwsze klucze” zmniejszy oprocentowanie kredytów mieszkaniowych

ikc.pl 3 dni temu
Zdjęcie: Czy program „Pierwsze klucze” zmniejszy oprocentowanie kredytów mieszkaniowych


Ilustrowany Kurier Codzienny IKC

Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk zapowiada, iż rządowy program „Pierwsze klucze” zmniejszy oprocentowanie kredytów mieszkaniowych o połowę. w tej chwili w Polsce kredyty hipoteczne oprocentowane są na ok. 8 proc.

Rządowy program mieszkaniowy rodzi się w bólach. Politycy tworzący koalicję nie są zgodni co do tego, czy państwo powinno dopłacać do kredytów na zakup dachu nad głową. A takie rozwiązanie było najczęściej wybierane przez poprzednie władze państwa. Spór wewnątrz koalicji powoduje, iż nowego programu mieszkaniowego, nazwanego „Klucz do mieszkania”, wciąż nie ma, do tego zmieniają się jego założenia.

Najnowszy pomysł to „Pierwsze klucze”. To pierwsza z trzech części całościowego programu „Klucz do mieszkania”. „Pierwsze klucze” zakładają wsparcie przy zakupie nieruchomości na własność, ale tylko w przypadku transakcji na rynku wtórnym. Zostaną wprowadzone limity cenowe metra kwadratowego, w których trzeba się będzie zmieścić, by uzyskać rządową pomoc finansową. Według założeń ten limit to 10 tys. zł za m kw., w większych miastach, takich jak Warszawa czy Kraków – 11 tys. zł (choć gminy mogłyby podnosić ten limit na swoim terenie). Będą też limity dochodowe dla tych, którzy chcą uzyskać wsparcie. Warunkiem obowiązkowym będzie brak własnego domu czy mieszkania (także w przeszłości).

Krytycy finansowej pomocy państwa w zakupie mieszkań podnoszą argument, iż zawsze po wprowadzeniu dopłat do kredytów rosły ceny mieszkań. Minister Krzysztof Paszyk zapewnia, iż tym razem do tego nie dojdzie. Obiecuje za to spadek oprocentowania kredytów hipotecznych o połowę. Dziś wynosi ono ok. 8 proc., mogłoby być na poziomie 4 proc., czyli na takim, jak średnio w Unii Europejskiej.

Limity cenowe mieszkań czy domów znacząco ograniczą dostęp do programu „Pierwsze klucze” w wielkich miastach. W Krakowie limitu 11 tys. zł za m kw. praktycznie nie da się spełnić. Najtańsze mieszkania oferowane są w dzielnicach nowohuckich i to średnio ok. 13 tys. zł za m kw. choćby przy skutecznych negocjacjach nie ma mowy z zejściem z ceny o 2 tys. zł na metrze, a więc o blisko 20 proc.

Dużo taniej jest w Tarnowie i innych miastach tej wielkości lub mniejszych. Tam ceny mieszkań mieszczą się w limitach rządowego programu, a choćby są dużo niższe. 79-metrowe mieszkanie przy ul. Kornela Ujejskiego to ofercie KNC Nieruchomość niespełna 6,3 tys. zł za ma kw. W Lublinie (Bronowice) 50-metrowe mieszkanie jest do kupienia po 7 tys. zł za m kw. W Piotrkowie Trybunalskim (ul. Poprzeczna) 49-metrowe mieszkanie z garażem wycenione jest po niespełna 5 tys. zł za m kw. Zobacz pełną ofertę mieszkań KNC Nieruchomości.

Eksperci KNC Nieruchomości doradzą nie tylko jakie mieszkanie wybrać, ale pomogą też w poruszać się w skomplikowanym świecie kredytów bankowych. Sprawdź KNC Finanse.

(AI GEG)

Idź do oryginalnego materiału