Czy pomnik w Dolinie Śmierci będzie odnowiony? Zbliża się 50-lecie odsłonięcia

4 dni temu

Czy w przyszłym roku nastąpi remont pomnika w Dolinie Śmierci? Ratusz zapewnia, iż mimo braku „twardej pozycji” w budżecie miasta pieniądze na ten cel się znajdą – w 2025 roku wszystkim powinno zależeć na renowacji fordońskiego miejsca pamięci, gdyż w październiku minie 50 lat od odsłonięcia monumentu.

W Dolinie Śmierci pod Fordonem – miejscu straceń bydgoszczan podczas hitlerowskiej okupacji stanie niebawem pomnik upamiętniający śmierć i męczeństwo, symbolizujący przetrwanie i odrodzenie się życia. Autorem pomnika jest art. plastyk Józef Makowski. Pomnik góruje nad okolicą, jego wysokość wyniesie ponad 28 metrów. Na 6-metrowej wysokości cokole zamocowana zostanie metalowa konstrukcja, imitująca jakby drzewa pnące się ku górze. Na cokole znajdą się płaskorzeźby symbolizujące męczeństwo bydgoszczan podczas okupacji – pisał „Dziennik Wieczorny” z 7 października 1975 roku. Sześć dni później nastąpiło odsłonięcie monumentu.

Elementy konstrukcji przygotowały Pomorskie Zakłady Budowy Maszyn „Zremb-Makrum”. Montażem kilkutonowych elementów zajęło się Bydgoskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego. Koordynatorem robót był Jan Ściesiński z Rejonowej Dyrekcji Rozbudowy Miast i Osiedli Wielskich w Bydgoszczy. Na odsłonięcie pomnika ściągnięto tłumy bydgoszczan ze szkół i zakładów pracy – podczas uroczystości aktorzy Teatru Polskiego recytowali strofy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, odbył się apel poległych, a na koniec… odśpiewano „Międzynarodówkę”. Poniżej można zobaczyć nagranie z odsłonięcia monumentu.


Przez pięć dekad pomnik górował nad Fordonem, przyglądając się budowie nowych osiedli; co jakiś czas gromadzili się przy nim dygnitarze i świadkowie II wojny światowej. Był też świadkiem kolejnego mordu – 27 sierpnia 1994 podczas Pikniku Country 16-letni Arkadiusz wymierzył śmiertelny cios nożem w dwa lata starszego Remigiusza.

Pomnik w Dolinie Śmierci. Złamany kłos przechylił szalę

Z biegiem lat pomnik przechodził modyfikację – napis o „ofiarach faszymu” zastąpiono płaskorzeźbą, a na stalowych „rurach” zamontowano krzyż. Władze coraz mniej interesowały się jego stanem; podobnie jak innymi elementami kompleksu martyrologicznego. Już w połowie zeszłej dekady sygnalizowano szereg uszkodzeń schodów, dróg prowadzących na pomnik czy samego symbolu niemieckiego terroru. Na zlecenie ratusza dokonywano punktowych zmian, ale sam monument pozostawał bez interwencji.

Na przełomie maja i kwietnia tego roku jeden z szczytowych elementów dzieła Józefa Makowskiego uległ przechyleniu. Przyczyną awarii była korozja – stalowe „kłosy” nie miały bowiem odpływu wody, która zalegając stworzyła doskonałe warunki do rdzewienia. Latem dokonano demontażu złamanego elementu i wykonano ekspertyzę techniczną – autorzy zalecili demontaż dwóch pozostałych „kłosów” i ich wzmocnienie w warsztacie, by zabezpieczyć je przed osadzaniem wody. W reakcji ratusz ogłosił przetarg na usunięcie trzech stalowych słupów o wysokości około 20 metrów. Ostatecznie dokonano demontażu jedynie dwóch pozostałych części szczytowych monumentu – od miesiąca jest on pozbawiony „kłosów”.

18 grudnia rada miasta – głosami rządzącej koalicji i radnych Trzeciej Drogi – przyjęła budżet Bydgoszczy na 2025 rok. Podczas sesji odrzucono też wszystkie poprawki Bydgoskiej Prawicy. Fordońscy radni tego ugrupowania – Wojciech Bielawa i Paweł Sieg – złożyli propozycje, by w kluczowym dokumencie stworzyć osobną pozycję i zapewnić środki na odnowienie monumentu i jego otoczenia. Podczas sesji Bielawa zaznaczył, iż według urzędników poprawka zawierała “błąd formalny” (były dziennikarz chciał przeznaczyć środki na ten cel z budżetu przeznaczonego na wydawanie ratuszowego portalu i gazety „Bydgoszcz Informuje”).

  • Znak na Górze Szybowników w Fordonie znów lśni bielą

Na wnioski przedstawicieli opozycji odpowiedział zastępca prezydenta miasta Mirosław Kozłowicz. – Remont pomnika w Dolinie Śmierci jest zaplanowany. Czekamy na projekt i kosztorys, również obejmujący odnowienie otoczenia monumentu wraz ze schodami. Jak tylko będziemy znali koszt, to pozycja pojawi w budżecie Wydziału Inwestycji Miasta – zapewnił. Na zmiany pozostało kilka czasu – jeżeli bydgoskim władzom zależy na tym, by w 50. rocznicę odsłonięcia monumentu znów wyglądał jak przed laty, trzeba zrealizować prace do 13 października.

Idź do oryginalnego materiału