Czy Polski mamy dość czy za mało? [FELIETON OGÓRKA]

2 dni temu

Minister aktywów państwowych ogłaszał tam mianowicie, iż jednym z priorytetów jego czy całego rządu – już nie pamiętam z tego szoku – jest polonizacja polskiej gospodarki. Gdyby ktoś mnie o to zapytał, polonizacja gospodarki przyszłaby mi do głowy może dopiero drugiego dnia wymieniania i obstawiania priorytetów rządu, na pewno długo po ministrach Ziobrze i Żurku, mimo iż oni cały alfabet zamykają.

O polonizacji gospodarki, która jest większa od całego wymiaru sprawiedliwości, naszego na pewno, mówi się z tysiąc razy mniej, ale okazuje się, iż jest na tej samej wokandzie. Nikt jej też nie zauważył.

Idź do oryginalnego materiału