Czy Opolszczyźnie grozi rozpad?

1 miesiąc temu
Fot. Radio Doxa

Niestety tak – przekonuje Mirosław Patoła ze Stowarzyszenia Bezpartyjnych Samorządowców. Zdaniem „jedynki” ugrupowania do sejmiku z Opola i powiatu opolskiego, do tego doprowadzić może polityka największych partii w regionie.

Ich przedstawiciele nie mają pomysłu na rozwój Opolszczyzny – mówi kandydat.

– Mamy wprawdzie inicjatywy marszałka, które powodują zasilanie różnego rodzaju grup społecznych w środki. Jednak nie mamy np. spójnego planu choćby na podwyższenie innowacyjności przedsiębiorstw. Programy OCRG są na miarę naszego województwa. Muszą być lepsze, bardziej ambitne, tak, abyśmy mogli dogonić naszych sąsiadów, a nasze firmy, które są smart nie dusiły się w regionie – mówi dzisiejszy Poranny Gość Radia Doxa.

Osobną kwestią jest zwiększenie finansów województwa. Tu jak przekonuje kandydat, potrzebne są rozwiązania ogólnopolskie, np. zarządzanie lasami czy wodami znajdującymi się na terenie danego regionu. Zyski mogłyby być poważnym zastrzykiem finansowym.

Mirosław Patoła:

Autor: DBK/SP

Idź do oryginalnego materiału