Jacek Sasin odchodzi z funkcji wicepremiera, ale trzeba przyznać iż robi to z pompą. W Krakowie ruszają właśnie „Igrzyska Sasina”. Wydamy na nie niebotyczne pieniądze.
Chodzi oczywiście o sportowe Igrzyska Europejskie, zawody mało popularne, organizowane dotychczas na Białorusi i w Azerbejdżanie. W Polsce w ich organizację zaangażował się dotychczasowy wicepremier, Jacek Sasin. Koszt to – bagatela! – 2 mld złotych.
– Te igrzyska będą wielkim wydarzeniem – przekonywał w ubiegłym roku Sasin. Dyskretnie nie wspominając, ile to „wielkie wydarzenie” będzie kosztowało.
– Te igrzyska traktowane są jak bankomat, wszyscy chcą przy okazji zarobić, ale dzieje się to kosztem środków publicznych – uważa radny województwa Tomasz Urynowicz. W rozmowie z „Gazetą Wyborczą”” przekonywał, iż koszt wszystkich inwestycji związanych z „Igrzyskami Sasina” w rzeczywistości może się zamknąć kwotą 2 mld zł.
No cóż, wicepremier Sasin przywykł do wydawania wielkich pieniędzy. Naszym kosztem.

2 lat temu






![Nowa ustawa o opiece ma mylący tytuł. Nie przewiduje żadnych nowych świadczeń dla opiekunów albo osób niepełnosprawnych, seniorów, osób samotnych [projekt]](https://g.infor.pl/p/_files/38661000/paragraf-38661468.jpg)
![[OGŁOSZENIE] Poszukiwani świadkowie uszkodzenia samochodu marki BYD na os. Złote Łany](https://img.bielskiedrogi.pl/2025/12/d3785ec7f437649ce7080b3e2456ded5_b4e7.jpeg)


