Nauczyciele są rozczarowani działaniami rządu Donalda Tuska oraz Ministerstwa Edukacji pod kierownictwem Barbary Nowackiej. jeżeli ich postulaty nie zostaną spełnione, może dojść do protestów.
Decyzja o strajku już wkrótce
Podczas konferencji prasowej prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP), Sławomir Broniarz, zapowiedział, iż 24 czerwca Zarząd Główny ZNP podejmie decyzję w sprawie ewentualnej akcji protestacyjnej.
– „Wydaje się, iż sytuacja, z którą mamy do czynienia, jeżeli chodzi o dobrostan nauczycieli, warunki pracy i płacy, wymaga radykalnych działań” – podkreślił Broniarz.
Czego domaga się ZNP?
Związek Nauczycielstwa Polskiego wystąpi do premiera Donalda Tuska z żądaniem przedstawienia w Sejmie konkretnych deklaracji dotyczących:
- Przyjęcia ministerialnego projektu nowelizacji Karty Nauczyciela z 20 marca 2025 r.
- Uchwalenia obywatelskiego projektu ustawy ZNP zmieniającej Kartę Nauczyciela.
- Zmiany ustawy o nauczycielskich świadczeniach kompensacyjnych, tak by świadczenie nie wygasało, a wiek jego nabycia został obniżony.
- Podwyżki wynagrodzeń nauczycieli o co najmniej 10%.
„Nauczyciele zarabiają mniej niż pracownicy samorządowi”
Broniarz zwrócił uwagę na ogromne dysproporcje w zarobkach:
– „Pracownik samorządowy w pierwszej grupie zaszeregowania będzie zarabiał tysiąc złotych więcej od nauczyciela z wyższym wykształceniem, podczas gdy od niego wymagamy tylko wykształcenia podstawowego. To powoduje, iż wielu nauczycieli poważnie rozważa odejście z zawodu” – mówił.
„Godziny czarnkowe” i obietnice rządu
ZNP domaga się również wycofania tzw. „godzin czarnkowych”, czyli dodatkowej godziny konsultacji dla uczniów i rodziców. W listopadzie 2023 r. premier Tusk zapowiadał, iż rząd zajmie się obywatelskim projektem ZNP, który zakłada m.in. powiązanie pensji nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce.
Czy rząd spełni oczekiwania nauczycieli? jeżeli nie, strajk może stać się realny.
More here:
Czy nauczyciele rozpoczną strajk? Decyzja już pod koniec czerwca