CZY KTOŚ ZNAJDZIE CHOĆBY JEDEN PRZYKŁAD NA OSIĄGNIĘCIA RZĄDU PREMIERA TUSKA W OSTATNICH 5 MIESIĄCACH.

wiernipolsce1.wordpress.com 2 tygodni temu

Powodowany ciekawością, włączyłem kilka razy TVP Info. Teraz też zgadzam się z opinią, jaką przekazał mi jeden z moich znajomych- TEGO NIE DA SIĘ OGLĄDAĆ. Doskonale widać, co mogą zrobić pieniądze, bo przecież te dziewczyny i chłopcy nie powtarzają tych kłamstw z przekonania, bowiem oni jeszcze nie mają żadnych przekonań.
Zapewne liczą się też z tym, iż zmiana władzy spowoduje natychmiastowe zakończenie ich popisów. o ile im wydaje się, iż są profesjonalistami i dobrze wypełniają swoje zadania, to muszę ich sprowadzić na ziemię i powiedzieć im, iż SĄ SŁABI, A CZĘSTO BEZNADZIEJNI. choćby niektóre programy publicystyczne, nie licząc tych politycznych, w ich wykonaniu są na tyle słabe, iż nikt nie zabiera się do porównywania ich do poprzedników, a oglądalność grozi zamknięciem niektórych stacji.
Krytyczne spojrzenie na aktualną rzeczywistość musiało spowodować, iż sympatycy „papierowego serca”, jak określa się ekipę rządową, natychmiast, nie tyle stają w obronie swoich polityków, co na zasadzie -a u was biją murzynów-przypominają niedociągnięcia i błędy ekipy J. Kaczyńskiego.
Nie zaprzeczam, POPRZEDNICY / często też sam krytykowałem ich decyzje /, popełnili wiele błędów, które dziś mają swój wpływ, na to wszystko co się dzieje w naszym kraju. Przecież, gdyby wszystko było dobrze, to choćby kłamstwa D. Tuska w postaci tych obietnic na kilka by się zdały i PiS nie przegrałby tych wyborów.
Jednak krytyka powinna też mieć swoje granice i nie może sprowadzać się w propagandzie i decyzjach do wyrażania wielkiej nienawiści, złości i wrogości, wobec pokonanych, bowiem trudno powtarzać komuś hasła o jedności, a jednocześnie z butą i lekceważeniem traktować jego pełnoprawne istnienie. Każda nowa władza posiada pełne prawo do audytu poczynań swoich poprzedników, ale jednocześnie ich decyzje powinny opierać się na przejrzystości i zasadności, choćby jeżeli są odwrotne od swoich poprzedników.
Niestety, nic z tych rzeczy. Słyszę jeden wielki bełkot z zaciśniętymi zębami, po kilku miesiącach oszukiwania i kłamstw, bez rzeczowego uzasadnienia, dowiedzieliśmy się, iż kilka istotnych dla przyszłości kraju inwestycji infrastrukturalnych nie będzie realizowanych, ponieważ nie ma pieniędzy. Kilka miesięcy wcześniej były pieniądze, a jako opozycja D. Tusk i jego kamraci nie krytykowali ich zasadności, więc w tej chwili / należy zgodzić się z takimi opiniami / tylko BRAK ZGODY NIEMIEC, spowodował, iż te inwestycja zostały wyhamowane.
Dobitnym przykładem są prowadzone przez posłów PO / Szczerba, Joński / komisje śledcze. Przykład arogancji, wrogości i nienawiści, a przede wszystkim braku podstawowej kultury wykazuje poseł Joński przepytujący premiera M. Morawieckiego w sprawie tzw. wyborów kopertowych. To się w głowie nie mieści, iż taki stopień chamstwa zagnieździł się dziś w głowie wielu posłów KO. A może ktoś z moich adwersarzy pokusi się o odpowiedź o przyczyny takich zachowań.
Wciąż wielkim zagrożeniem dla nas są imigranci. Temat może odkręcić tylko inny parlament europejski, ale trzeba go dobrze wybrać. Kolejne obiecanki D. Tuska o tym, iż nie przyjmiemy imigrantów, to tylko kolejne kłamstwa, kolejne bajki dla łatwowiernych.
Na zakończenie, niech niczym szczególnym będzie moja propozycja, skierowana do jednego z moich adwersarzy, w której zaproponowałem mu, by w tym ogromie zastosowanego przez nowy układ rządowy BEZPRAWIA, BY MI WSKAZAŁ CHOCIAŻBY jeden przykład pozytywnej decyzji czy też jedna dobrą rzecz, jaką może ten rząd pochwalić się. Mój adwersarz odpisał mi:”. Nie jestem członkiem partii ani Tuskiem. Po drugie nie znam jakie były decyzje i powody ich podejmowania lub zaniechania”. Jednocześnie w sukurs pośpieszyła mu inna osoba, która stwierdziła:” najpierw sprzątanie stajni Augiasza”. Tak oto po 5 miesiącach ekipa D. Tuska na czoło swoich „osiągnieć” wysuwa bezprawie stosowane przez ministrów Sienkiewicza, Bodnara i innych, a premier D. Tusk zasadniczą uwagę skupia na dotrzymywaniu słowa danego Niemcom. Głodujący rolnicy w sejmie, protesty na drogach i ulicach miast, nie robią na nim żadnego wrażenia. Polska ma utracić suwerenność, więc ją utraci, a jego rząd chce to dopilnować. A później, choćby potop.
*****
Zamach na premiera Słowacji powinien spowodować opamiętanie wśród polityków koalicji rządzącej, a zwłaszcza u tych którzy stosując pełne łamanie prawa, postrzegają swoich przeciwników i ich zwolenników z oznakami wrogości i nienawiści.
Nie możemy akceptować zachowań takich posłów jak Joński czy Szczerba, za ich agresywny, wulgarny oraz często prawie chamski sposób prowadzenia przesłuchań w komisjach śledczych. Potępienia wymaga sposób traktowania posłów opozycji przez premiera D. Tuska, który nazywając ich PACHOŁKAMI ROSJI, wykazał swój wyraz pogardy i nienawiści, który musi wracać pamięcią do zabójstwa polityka PiS w Łodzi i prezydenta w Gdańsku. Na Słowacji wrogość i nienawiść dojrzewała od kilku lat i była / tak jak w naszym kraju / ciągle podsycana przez pracowników mediów / Telewizja i gazety /, którzy poprzez dostępne im publikatory, szczują na siebie poszczególnych polityków niby złe psy. Czas na opamiętanie. Nauczmy się wyrażać własne poglądy, ale nie uciekajmy się do brutalnych personalnych ataków.
Autor: Julian Lewiński
za: https://www.facebook.com/julevin/posts/pfbid0KhvaFAYKeeAsjXcT4rFA9QHCze6gpi4GFhG3xJG7TiJZEi36WMPvdrW1NvR3jMxel?comment_id=449842624256744
Idź do oryginalnego materiału