Całą zimę dokarmialiśmy ptaki. Najwięcej przylatywało sikorek, ale najbardziej nas frapowały czarno-czerwono-białe dzięcioły. Wczoraj znaleźliśmy takiego dzięcioła martwego. Bardzo nam się przykro zrobiło, zrobiliśmy pogrzeb, i… stwierdziliśmy, iż koty to dranie, bo najprawdopodobniej dzięcioła załatwił któryś z kotów dość często nas odwiedzających.
Ile ptaków zabijają koty w Polsce każdego roku?
Milion, dwa miliony?
Nie! Ponad 140 milionów!
Biorąc pod uwagę, iż mamy w Polsce około 200 mln ptaków w wieku rozrodczym, a ilość jaj składanych przez ptaki to kilkanaście, to te 140 milionów stanowi poważny problem.
Nie miałbym pretensji do kotów, gdyby zjadały złapane ptaki. Niestety, większość ptaków umiera dopiero po pewnym czasie, bo koty w ślinie, mają bakterie, które są dla ptaków śmiertelne. choćby malutka ranka powoduje wniknięcie ich do organizmu, gdzie doprowadzając do sepsy, skutecznie i gwałtownie zabija ptaka.
Koty nie są częścią naturalnego środowiska, tak jak, np., żbik, czy ryś. Są częścią ludzkiej cywilizacji, która niszczy nam Naturę.
W internecie jest wiele ciekawych notek na ten temat. Na przykład taki: https://opowiecie.info/kot-wychodzacy-to-zagrozenie-dla-innych-zwierzat/
Namawiam do czytania.
Michał Leszczyński
