Czy doraźna Komisja Rady Miasta Kielce ds. opracowania projektu Statutu Miasta Kielce zostanie rozwiązana? Złożenie wniosku w tej sprawie rozważają radni Koalicji Obywatelskiej.
Zdaniem wiceprzewodniczącego Rady Miasta Kielce Jarosława Machnickiego brak jest jakichkolwiek widocznych rezultatów prac nad nowym statutem. Ponadto nie są organizowane cykliczne posiedzenia komisji.
– Zastanawiam się czy podczas najbliższej sesji nie wnieść o jej rozwiązanie, bo o ile ona nie pracuje to nie spełnia swojego zadania – informuje Jarosław Machnicki.
Przypomnijmy, kilka tygodni temu zasiadający w komisji Wiktor Pytlak sugerował, iż sprawa może mieć podłoże polityczne. Według niego radni Prawa i Sprawiedliwości są przeciwni uwagom składanym przez klub KO i nie chcą porozumienia w sprawie nowego kształtu dokumentu.
Przewodnicząca Anna Jaworska-Dąbrowska odrzucała wówczas te zarzuty i przekonywała, iż ze względu na specyfikę pracy, większość działań wzięła na siebie. Teraz radny Wiktor Pytlak zwraca się do radnych PiS o prezentację efektów.
– Apeluję, aby na czwartkowej sesji przedstawili dotychczasowy progres prac komisji statutowej i powiedzieli, jeżeli były spotkania, może w jakimś innym gremium, może spotkania klubowe, które oni traktują jako formę prac komisji. Niech przedstawią kiedy były te spotkania i jakie są efekty tych prac. Od ponad roku stoimy w miejscu i to jest w mojej opinii skandaliczne – przekonuje Wiktor Pytlak.
Szefowa komisji doraźnej zgadza się, iż statut miasta wymaga uaktualnienia, ale uważa, iż w codziennym funkcjonowaniu nie przekłada się na życie mieszkańców. Poruszanie tej kwestii przez radnych klubu Koalicja Obywatelska traktuje jako temat zastępczy.
– Ja apeluję do radnych Platformy Obywatelskiej, aby zajęli się rozwiązywaniem doniosłych dla mieszkańców problemów, jak chaotyczna likwidacja miejsc parkingowych, albo podwyżki podatków czy innych opłat, np. za wywóz śmieci – mówi Anna Jaworska-Dąbrowska.
Przewodnicząca nie traktuje też poważnie zapowiedzi radnego Machnickiego ws. rozwiązania komisji, doszukując się w nich elementów walki politycznej.
– Nie wiem na ile radny Machnicki zorientowany jest w kwestiach statutowych, natomiast pobudki, które nim kierują nie są związane ze statutem – uważa radna.