Czy i kiedy program 800+ zostanie zlikwidowany?

2 miesięcy temu

Wyciąganie skrajnie różnych wniosków na podstawie tych samych faktów, to nie tylko domena polityków. Równie duże, jak nie większe, osiągnięcia na tym polu maja prawnicy. Niespecjalnie odstają też dziennikarze i co najgorsze naukowcy. Według reguły „kto płaci ten oczekuje konkretnych wyników” powstają rozmaite raporty, które z obiektywną ekspertyzą nie mają nic wspólnego. Dlatego też większość raportów zamawianych przez poszczególne ekipy rządzące praktycznie nie przedstawia żadnej wartości, a są po prostu elementem propagandowej gry.

Zdarzają się jednak wyjątki i wydaje się, iż takim wyjątkiem jest dość oczywiste stwierdzenie, które zostało opublikowane w raporcie rządowym i przedrukowane przez „Rzeczpospolitą”. O programie 500+ powiedziano już wszystko, jedni nie zostawiali suchej nitki na „rozdawnictwie” i „dokarmianiu patologii”, drudzy twierdzili, iż to genialny projekt wyrównujący szanse. Jedno natomiast wydaje się pewne, mianowicie to, iż pierwotne założenie dotyczące 500+, które odnosiło się do wzrostu dzietności, po prostu się nie sprawdziło, co przyznali choćby twórcy programu. I dokładnie taka pozycja znalazła się w opracowaniu rządowym:

Program Rodzina 500 plus miał bardzo ograniczony wpływ na dzietność: prawdopodobnie przyczynił się do niewielkiego wzrostu urodzeń w pierwszych latach po wprowadzeniu świadczenia.

Zarówno po pierwszy rzucie oka, jak i po głębszej analizie tego krótkiego zapisu, trudno podważyć zwartą w nim tezę. Jest to stwierdzenie przykre, ale w pełni odzwierciedlające rzeczywistość, ważne jednak jest nie tylko to co się twierdzi, liczy się także to kto tak twierdzi. Ponieważ raport powstał na zlecenie rządu powszechnie krytykowanego za nieudolność i brak sprawczości, natychmiast pojawił się daleko idący wniosek sformułowany przez polityków obecnej opozycji. Jako jedna z pierwszych głos zabrała była premier Beata Szydło.

Donald Tusk ledwie kilka dni temu chwalił się #800plus jako SWOIM osiągnięciem, a tymczasem w sprzyjających Tuskowi mediach ruszyła nagonka na program #800plus. Pretekst do dzisiejszej akcji dał – należy to podkreślić – rządowy raport. Obecny atak na #800plus to nie jest zabawa…

— Beata Szydło (@BeataSzydlo) October 21, 2024

Komentarz byłej premier to klasyczne korzystanie z wilczego prawa opozycji do krytyki rządzących, niemniej doświadczeni recenzenci polskiej sceny politycznej mogli od razu zauważyć, iż ta wypowiedź na pewno nie będzie prorocza. Na kilka tygodni przed ogłoszeniem kandydatów na prezydenta i tuż przed startem kampanii prezydenckiej, likwidacja już nie 500, ale 800+, byłaby politycznym samobójstwem. Scenariusz przedstawiony przez Beatę Szydło mógłby się zrealizować dopiero po wyborach i to wygranych przez kandydata „koalicji 13 grudnia”. W tej chwili z pewnością Donald Tusk nie ruszy 800+, które nawiasem mówiąc nie tak dawno przypisał sobie, jako sukces rządu. Dlatego błyskawicznie nastąpiła reakcja ze strony ministra finansów:

Nie ma żadnych planów dotyczących zmian w 800 plus. Opozycja nie potrafi nic poza straszeniem. Ten program wpisał się w budżety polskich gospodarstw domowych i nie ma absolutnie żadnego planu, aby od niego odchodzić. (…) Mogę zadeklarować, iż do końca kadencji Sejmu program 800 plus nie zostanie zlikwidowany, absolutnie – oświadczył Adam Domański na antenie Polsat News.

Rząd Donalda Tuska udowodnił w ciągu zaledwie roku, iż obietnicami wyborczymi kompletnie się nie przejmuje, jednak skłonności samobójczych nie przejawia. Tusk doskonale wie, iż takim ruchem praktycznie pogrzebałby szanse na wygraną w wyborach prezydenckich. Jest też mało prawdopodobne, aby tak doświadczona polityk, jak Beata Szydło tego nie widziała, dlatego jej komentarz i komentarze pozostałych polityków PiS, należy traktować jako polityczną codzienność na froncie świętej wojny POPiS-owej. Nie oznacza to jednak, iż przy najgorszej możliwej konfiguracji, którą jest rząd i prezydent z „koalicji 13 grudnia” program 800+ nie zostanie zlikwidowany albo poważnie okrojony. Takie prawdopodobieństwo i to wysokie, jak najbardziej istnieje.

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!

Idź do oryginalnego materiału