Czy Donald Trump da się ograć Putinowi? „W Davos były obawy”

news.5v.pl 4 godzin temu

— Duch wystąpienia Trumpa unosił się nad forum od samego początku. Amerykańskiego prezydenta fizycznie tutaj nie było, ale połączył się zdalnie i mówił o tym, iż Unia Europejska traktowała Stany Zjednoczone niesprawiedliwie. W związku z tym powtarzał, iż od dzisiaj będzie tak, iż „albo produkujesz swoje produkty w Ameryce, albo musisz płacić cła” — opowiadał dziennikarz Onetu Marcin Zawada.

— Trump mówił też na temat obronności i wskazywał, iż 5 proc. PKB to jest to, co muszą dawać od siebie państwa członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego — mówił korespondent Onetu w Davos.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Czy Donald Trump da się ograć Putinowi?

— Donald Trump zaskoczył też, mówiąc, iż przed swoją porażką w wyborach prezydenckich z Joe Bidenem w 2020 r. rozmawiał z Putinem na temat denuklearyzacji, czyli pozbycia się broni nuklearnej — mówił korespondent Onetu.

— W Davos były obawy, iż to Putin będzie chciał ograć i wykorzystać Trumpa. Wydaje się jednak, iż Trump tak łatwo nie da się ograć. Dwa dni temu mówił m.in. o sankcjach, a w Davos twierdził, iż trzeba wpłynąć na Rosję i można to zrobić m.in. przy pomocy obniżenia cen ropy naftowej. Na ten temat Trump chce rozmawiać z Arabią Saudyjską i z organizacją OPEC, czyli tą organizacją, która w dużej mierze ustala ceny ropy naftowej na świecie — dodawał Marcin Zawada.

— To było długo wyczekiwane wystąpienie Donalda Trumpa, i, co istotne, jego pierwsze po wyborach wystąpienie na arenie międzynarodowej. O Trumpie w Davos mówiło się dużo od samego początku. Wydaje się, iż uczestnicy Forum Ekonomicznego odetchnęli trochę z ulgą, o ile chodzi o podejście Trumpa do Putina. Pytanie, czy z tak dużą ulgą też odetchnęli kiedy słuchali tego, co Trump mówił o kwestiach ekonomiczno-gospodarczych — podsumowuje korespondent Onetu.

Idź do oryginalnego materiału