O podwójnych standardach stosowanych w mediach i polityce, można spisać grube tomy i obciążyć nie jeden serwer. Praktycznie każdego dnia znajdzie się co najmniej jeden przykład dobitnie ilustrujący ten haniebny proceder. Dziś również taki przykład z łatwością można wskazać i to z niemałym przytupem. W „Gazecie Wyborczej” pojawił się artykuł Wojciecha Czuchnowskiego, dziennikarza o bardzo niskich standardach moralnych i intelektualnych, który wielokrotnie publikował oczywiste kłamstwa, za co usłyszał kilka wyroków i jeszcze więcej procesów ma na wokandzie.
W treści artykułu Czuchnowskiego znalazły się informacje na temat leków, jakie miał przyjmować szef BBN Sławomir Cenckiewicz. Podawanie tak wrażliwych danych jest oczywiście niedopuszczalne, nie tylko etycznie, ale i prawnie, o czym zresztą sam Czuchnowski doskonale wiedział, bo między innymi mógł o tym przeczytać w „Gazecie Wyborczej”, gdy wybuchła afera z udziałem ministra zdrowia w rządzie Mateusza Morawieckiego. W sierpniu 2023 roku Adam Niedzielski popełnił największy błąd w swojej karierze, na fali emocji i krytyki wypowiedzi lekarza Piotry Pisuły, popłynął wprost do prawomocnego wyroku karnego. Z ujawnienie danych wrażliwych i naruszenie prywatności, Sąd Okręgowy w Warszawie skazał byłego ministra na 3 miesiące więzienia, w zawieszeniu na dwa lata, dodatkowo Niedzielski musiał zapłacić pokrzywdzonemu 5000 zł zadośćuczynienia, a wszystko z powodu dwóch komentarzy zamieszczonych na portalu Twitter, w tej chwili X:

Zacytowane wpisy nie zawierają nazw leków, co jest niezmiernie istotne w kontekście publikacji Czuchnowskiego, która też ogólnie odnosi się do rodzaju leków. Oznacza to, iż Wojciech Czuchnowski popełnił dokładnie takie samo przestępstwo, jak Adam Niedzielski i jeżeli ma co do tego jakiekolwiek wątpliwości, to powinien przypomnieć sobie, co pisała „Gazeta Wyborcza” w popularnym dodatku:
Niedawno Joanna z Krakowa, teraz lekarz z Poznania – władza bezkarnie ujawnia wrażliwe, intymne dane o obywatelach. To nie tylko łamanie prawa, ale też budowanie państwa opartego na strachu i szantażu, w którym nikt nie może czuć się bezpiecznie – fragment artykułu Dominiki Wantuch z 6 sierpnia 2023 roku, opublikowany na łamach “Wysokich Obcasów” (dodatek do „Gazety Wyborczej”).
Ta sama „Gazeta Wyborcza” pozwoliła swojemu dziennikarzowi na łamanie prawa i uczyniła to tylko dlatego, iż artykuł uderza w politycznego wroga gazety. Idealny przykład na stosowanie podwójnych standardów, ale próżno wśród kolegów i koleżanek Czuchnowskiego szukać choćby cienia krytyki i potępienia za złamanie zasad etyki dziennikarskiej i przede wszystkim prawa. Za to bez większego wysiłku odnajdziemy obronę tego, co zrobił Czuchnowski, w jego osobistym wykonaniu, kolegów redakcyjnych, a choćby przedstawicieli rządu, w tym rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych Jacka Dobrzyńskiego. Zupełnie inne stanowisko zajęła Naczelna Izba Lekarska:
NIL zwraca się do organów państwa o natychmiastowe wszczęcie postępowania wyjaśniającego w sprawie wycieku tych danych, z niezwłocznym ujawnieniem opinii publicznej źródła tego wycieku – fragment oświadczenia NIL.
W świetle przywołanych faktów i okoliczności, Wojciech Czuchnowski powinien ponieść dokładnie takie same konsekwencje prawne jak Adam Niedzielski. Niestety nie od dziś wiadomo, iż w „wymiarze sprawiedliwości” także obowiązują podwójne standardy i to częściej niż w mediach, czy polityce, dlatego każdy wyrok i brak wyroku jest możliwy.
Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!

5 godzin temu







![Tydzień z dziejów regionu [15-21 grudnia]. Od Łosic po Radzyń Podlaski](https://static2.slowopodlasia.pl/data/articles/xga-4x3-tydzien-z-dziejow-regionu-15-21-grudnia-od-losic-po-radzyn-podlaski-1765808600.png)
