W styczniu br. Chiny wszczęły dochodzenie antydumpingowe w sprawie importu brandy z Unii Europejskiej. 8 października Ministerstwo Handlu (chin. 商务部) ogłosiło decyzję o podjęciu „tymczasowych środków antydumpingowych” na brandy importowaną z UE. Dochodzenie strony chińskiej wykazało, iż dumping ze stronu UE grozi wyrządzeniem „znacznych szkód” chińskim producentom alkoholu (brzmi znajomo). „Tymczasowe środki”, które weszły w życie 11.10., wymagają od chińskich importerów brandy z UE wpłacenia zabezpieczenia w wysokości od 30,6% do 39% wartości importu.
Decyzja zapadła zaledwie kilka dni po tym, jak państwa członkowskie UE zagłosowały za nałożeniem ceł wyrównawczych na pojazdy elektryczne z Chin. Dodatkowe cła wprowadzono po dochodzeniu UE, które wykazało, iż chińscy producenci samochodów korzystali z dotacji państwowych, dających im przewagę konkurencyjną nad europejskimi rywalami. Chińskie „środki antydumpingowe” szczególnie mocno uderzyły we Francję, ponieważ według chińskich danych celnych była ona źródłem 95,4% brandy importowanej w tym roku.
Francja była również głównym zwolennikiem dochodzenia w sprawie chińskich pojazdów elektrycznych (EV) i jednym z 10 członków UE, którzy głosowali za podwyżkami ceł. Brandy jest najpopularniejszym importowanym alkoholem w Chinach, stanowiąc 61,2% jego importu. Import brandy w trzecim kwartale spadł o 38,7% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.
Można przypuszczać, iż kolejne produkty – również spożywcze czy rolnicze – czekają w kolejce na ogłoszenie chińskich „tymczasowych środków antydumpingowych”. Wszystko zależy od tego, jak mocno unijne sankcje dotkną tutejszych producentów pojazdów elektrycznych.
Na podstawie:
- sohu.com;
- baijiahao.baidu.com;
- mofcom.gov.cn
Autor: 梁安基 Andrzej Z. Liang, 上海 Shanghai, 中国 Chiny
e-mail: [email protected]
Redakcja: Leszek B. Ślazyk
e-mail: [email protected]
© www.chiny24.com