Szef Kancelarii Prezydenta RP Karola Nawrockiego skomentował wspólne działania z rządem Donalda Tuska po nalocie rosyjskich dronów. Zbigniew Bogucki nie mógł sobie odpuścić przytyków w stronę premiera. Kto szerzy podziały w Polsce? Nie od dziś wiadomo, iż w sytuacjach kryzysowych Polacy potrafią zjednoczyć się ponad podziałami. Dowodem na to jest podanie sobie ręki przez Karola Nawrockiego i Donalda Tuska w ramach wspólnych działań dla obronności naszego kraju. Czy to oznacza, iż napięcie na linii premier-prezydent nieco zelżało? Ponoć wręcz przeciwnie, o czym mówił Szef Kancelarii Prezydenta RP – Zbigniew Bogucki – w programie „Tłit” Wirtualnej Polski. Co prawda, przyznał, iż pierwsze kroki w ramach wspólnej inicjatywy były stawiane bez zarzutu. – o ile chodzi o te pierwsze godziny i pierwsze dni, no to można powiedzieć ona była bardzo dobra – mówił Bogucki o współpracy Nawrockiego z Tuskiem. Jak podkreślił, już w nocy z 9 na 10 września obydwaj rozmawiali przez telefon. Opozycja również ponoć miała współpracować bez większych zaczepek skierowanych w drugą stronę. – Tu nie było ataku, nie było negowania, nie było próby jakiegoś rozgrywania tej sytuacji politycznego – mówił. Jednak coś w pewnym momencie poszło nie tak. Człowiek prezydenta oskarżył o to premiera oraz ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego,