Atomowa awantura czesko-francuska
Czeski odpowiednik naszego NSA uchylił sądowy zakaz podpisania kontraktu na rozbudowę elektrowni jądrowej Dukovany z koreańskim koncernem KHNP.
I niemal natychmiast należąca do państwa spółka EDU II podpisała z Koreańczykami wartą ok. 18 mld dolarów umowę na budowę dwóch nowych reaktorów. Pierwotny sądowy zakaz czeski sąd w Brnie nałożył na wniosek francuskiego EDF, które przegrało przetarg, a potem najwyraźniej chwytało się różnych sztuczek, by uniemożliwić zawarcie kontraktu ze zwycięskim KHNP.
Czeskie media opisują mniej lub bardziej jawne francuskie intrygi i naciski. Według tygodnika "Respekt" czeskie służby specjalne dokładnie opisały w raportach dla rządu działania Francuzów.
Równolegle z pozwem do sądu w Brnie francuski komisarz i wiceszef KE Stéphane Séjourné napisał do rządu w Pradze list, w którym ostrzega, iż Komisja bada, czy KHNP nie korzysta w nielegalnego wsparcia rządu Korei Płd.
List został poparty nadzwyczajną aktywnością ambasadora Francji, który zaczął się dopytywać, co rząd w Pradze zamierza z tym zrobić. Czeski tygodnik sugeruje, iż francuski ambasador znał treść listu, zanim jeszcze urzędnicy czescy zdążyli go przeczytać.
Francuzi mieli też wynająć lobbystów i „niezależnych” analityków, których zadaniem było podważanie koreańskiej oferty, także w mediach. Najwyraźniej jednak Czesi się nie przestraszyli.
Kontrakt dotyczy rozbudowy elektrowni Dukovany o dwa reaktory APR1000. Pierwotnie stroną kontraktu miał być koncern ČEZ, ale ostatecznie sprzedał spółkę celową EDU II państwu.
Ostry wyścig po wsparcie na magazyny energii
Ponad 600 wniosków o 28 mld złotych dofinansowania dostał NFOŚiGW w naborze na wsparcie budowy magazynów energii elektrycznej. Jak ujawnił Fundusz, całkowita wartość zgłoszonych projektów to 70 mld złotych, łączna ich moc to ponad 20 GW, a pojemność - 122 GWh.
Kwota wnioskowanego wsparcia prawie 7 razy przekracza ustalony na 4,15 mld złotych budżet programu, przy czym na dotacje jest 3,735 mld zł, a na pożyczki - 415 mln zł. Dotacja co do zasady może pokryć 45% kosztów kwalifikowanych, ale średnie i małe firmy mogą dostać więcej - odpowiednio do 55 i 65%.
Więcej na ten temat piszemy w artykule pt. Gigantyczna kolejka po dotacje na magazyny energii. Wnioski na blisko 28 mld zł.
Energochłonni: z ziemi włoskiej do Polski za 250 zł
Ministerstwo rozwoju postanowiło najwyraźniej skopiować włoski pomysł na tańszy prąd dla energrochłonnych. Jak ogłosili właśnie szefowie resortu, planują wprowadzić dla tych firm 5-letnie kontrakty różnicowe z ceną 250 złotych za MWh. W zamian beneficjenci musieli by zrobić odpowiednie inwestycje w OZE. Zarówno minister Krzysztof Paszyk, jak i jego zastępca Michał Jaros, nie podali więcej szczegółów, za wyjątkiem tego, iż koszt takiego rozwiązania szacują na 1,5 mld złotych rocznie. No i iż chcieliby, aby system wszedł w 2026 roku.
Rząd został zainspirowany przez branżę rozwiązaniami wprowadzonymi w Italii . Włosi obiecali energochłonnym prąd po 65 euro za MWh w zamian za zbudowanie w ciągu 40 miesięcy odpowiedniej mocy w OZE, zdolnych produkować rocznie dwa razy więcej energii niż dana firma kupuje po 65 euro. I ta energia miała by być odkupiona przez coś w rodzaju naszego Zarządcy Rozliczeń w 20-letnim kontrakcie różnicowym.
Czytaj też: W UE zaczął się wyścig po tanią, subsydiowaną energię
Węgiel na historycznym dnie
Kwiecień 2025 roku przyniósł historycznie niskie wydobycie i sprzedaż węgla kamiennego - wynika z najnowszych danych katowickiego oddziału ARP. W kwietniu wydobycie wyniosło 3,135 mln ton i było niższe od covidowego „dołka” z maja 2020 roku o 50 tys. ton. Miesięczna sprzedaż z kolei po raz pierwszy w historii spadła poniżej 3 mln ton i wyniosła dokładnie 2,966 mln ton. Poprzedni rekord padł w kwietniu 2023 roku, kiedy to sprzedaż wyniosła 3,026 mln ton.
Czytaj też: Bruksela krytykuje dopłaty do polskich kopalń węgla
Pierwszy pływająca morska farma we Francji
Francja dołączyła do ekskluzywnego klubu państw z działającymi pływającymi morskimi farmami wiatrowymi. EDF wraz z kanadyjskim Enbridge uruchomiły 50 MW farmę w zatoce Fos u ujścia Rodanu do Morza Śródziemnego.
To piąta europejska farma tego typu. Dwie famy mają Szkoci, jedna działa u brzegów Portugalii, a jedna na wodach Norwegii.
Technologia pływających turbin umożliwia budowanie farm na wodach za głębokich na stawianie wiatraków na fundamentach. Gwałtowny spadek dna tuż przy brzegu wykluczał dotychczas z budowy farm na przykład praktycznie całe wybrzeże Półwyspu Iberyjskiego i północne brzegi Morza Śródziemnego.
Trump kasuje CCS
Amerykański Departament Energii skasował dotacje dla 24 różnych projektów z obszaru czystej energii na łączną kwotę 3,7 mld dolarów. 16 z tych projektów to różnego rodzaju instalacje wychwytu i sekwestracji CO2. Sekretarz energii Chris Wright stwierdził, iż o ile administracja Bidena zajmowała się rozdawaniem dolarów podatników na projekty o niejasnych perspektywach finansowych, to administracja Trumpa wspiera to, co daje najwyższy zwrot z kapitału.
Najwięcej, 540 mln dolarów straciła firma Calpine, budująca CCS przy dwóch elektrowniach gazowych. Pół miliarda DoE zabrał firmie Lebec, pracującej nad wychwytem CO2 z cementowni. Generalnie najwięcej cofniętych grantów dotyczyło nie energetyki, a różnych gałęzi przemysłu chemicznego.