Czemu na liście oskarżonych nie ma Nawrockiego? Prokuratura uderza w wyłudzających mieszkania z Trójmiasta

2 tygodni temu

10 czerwca 2025 r. Prokuratura Regionalna w Gdańsku skierowała do Sądu Okręgowego w Gdańsku akt oskarżenia przeciwko dwóm mężczyznom oskarżonym o zorganizowany proceder wyłudzania mieszkań. Sprawa obejmuje lata 2009–2020 i dotyczy pozbawienia trzynastu osób prawa własności lub prawa najmu do dziewięciu mieszkań w Gdańsku, Gdyni i Pruszczu Gdańskim.

Oskarżeni – 60-letni Gracjan Sz. oraz 46-letni Grzegorz B. – mieli wykorzystać dramatyczną sytuację życiową osób zadłużonych, starszych, chorych, uzależnionych, a także mających trudności w rozumieniu skomplikowanych procedur prawnych. Ich celem było przejęcie mieszkań – zarówno komunalnych, jak i własnościowych – za kwoty nieproporcjonalnie niskie do ich wartości rynkowej.

Według śledczych, oskarżeni oferowali niewielkie kwoty „pomocy” finansowej – rzędu 15–20% wartości lokalu – w zamian za pełnomocnictwa do zakupu, a następnie sprzedaży mieszkań. Dodatkowo obiecywali lokatorom wynajem tańszych mieszkań zamiennych, które często okazywały się lokalami niezamieszkalnymi lub zajętymi.

Prokuratura wskazuje, iż Gracjan Sz. był głównym organizatorem procederu, odpowiedzialnym za wyłudzenie dziewięciu mieszkań. Grzegorz B. miał współuczestniczyć w jednej z transakcji. Ich działania opierały się na presji ekonomicznej, wykorzystaniu długów czynszowych i postępowań komorniczych.

Psychologowie orzekli, iż pokrzywdzeni w wielu przypadkach nie byli w stanie zrozumieć skutków swoich działań, a podpisywane dokumenty – często przygotowane w sposób profesjonalnie zaciemniający intencje oskarżonych – były dla nich niezrozumiałe.

Jednym z najbardziej bulwersujących przykładów jest sprawa weksla opiewającego na 100 tys. zł, którym Gracjan Sz. zabezpieczył umowę przedwstępną. Gdy pokrzywdzony nie zawarł ostatecznej umowy sprzedaży, wszczęto wobec niego egzekucję, a w efekcie przejęto jego lokal o wartości ponad 128 tys. zł za zaledwie 85 tys. zł. Dług pozostał, a mieszkania już nie było.

W jednym z przypadków, oskarżony wykupił mieszkanie komunalne w Gdyni w imieniu pokrzywdzonego, a następnie gwałtownie je sprzedał, przekazując właścicielowi jedynie 33 tys. zł. Pokrzywdzony nie tylko stracił dach nad głową, ale został także obciążony przez miasto zwrotem bonifikaty w wysokości ponad 145 tys. zł, ponieważ sprzedaż lokalu nastąpiła przed upływem pięciu lat od wykupu.

Sprawa Gracjana Sz. i Grzegorza B. to dziewiąty akt oskarżenia w toczącym się od kilku lat śledztwie dotyczącym malwersacji na rynku mieszkaniowym w Trójmieście. Wcześniej prokuratura oskarżyła już 52 osoby – niektóre wielokrotnie – w tym ośmiu notariuszy.

Śledztwo główne wciąż trwa, a zarzuty oszustw i wyzyskiwania przymusowego położenia kontrahentów postawiono łącznie 33 osobom, w tym pięciu notariuszom.

Pozostaje tylko pytanie, co z Karolem Nawrockim, który również wyłudził mieszkanie od starszego człowieka. Gdzie śledztwo, akt oskarżenia?

Idź do oryginalnego materiału