1 rok temu
Gdyby mierzyć straty Polski równą miarą, to największe powinniśmy dostać od Rosji. To właśnie Związek Radziecki zagarnął ogromną część polskiego terytorium, to radzieccy żołnierze zrujnowali i okradli Polskę w czasie II Wojny Światowej do szczętu, to czerwonoarmijcy gwałcili polskie kobiety i zabijali mężczyzn. Rosja jest nam winna setki miliardów złotych lub więcej.
Jarosław Kaczyński nie chce od Rosji nic. Nie chce choćby wraku, którego zwrotu nie zażądał ani razu od Władimira Putina. Dlaczego?
To przecież Jarosław Kaczyński bratał się z przyjaciółmi Putina: Orbanem, Salvinim i Le Pen. To on urządzał w Warszawie spotkania tego obrzydliwego grona sojuszników Rosji. To wreszcie Kaczyński otwarcie mówi o wyprowadzeniu Polski z Unii Europejskiej.
Przypadków nie ma.
Jarosław Kaczyński jest uwikłany w dziwny związek z Rosją, który mógł się zacząć od czasów, gdy spotykał się z rosyjskim szpiegiem i pił z nim wódkę. Te spotkania trwały półtora roku.
Bardzo długo. Podejrzanie długo.
Co Kaczyński na nich robił? Co nagrano – bo spotkania odbywały się w mieszkaniu szpiega? Czy to te słynne sex – taśmy prezesa?
