Czekali w sądzie, ale Kaczyński nie przyszedł. Prezes zignorował rozprawę! „Tchórzostwo”

1 dzień temu
Jarosław Kaczyński to kozak w necie i mediach, ale tchórz w realu? Lider PiS nie stawił się na drugiej rozprawie w sprawie dot. europosła Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy. Prezes z Nowogrodzkiej jest oskarżony o zniesławienie. Kaczyński nie pojawił się w sądzie Europoseł Krzysztof Brejza pozwał o zniesławienie Jarosława Kaczyńskiego – prezes partii z Nowogrodzkiej rzucał pod adresem polityka KO poważne oskarżenia. – Znaczący polityk formacji opozycyjnej dopuszcza się bardzo poważnych, a przy tym odrażających przestępstw – powiedział o nim Kaczyński w Sejmie. Sprawa trafiła do sądu. W listopadzie odbyła się pierwsza rozprawa, na której Kaczyński składał zeznania. Druga rozprawa została zorganizowana we wtorek o godzinie 12.30 przed Sądem Rejonowym Warszawa-Śródmieście. Tyle iż tym razem prezes się nie stawił! Krzysztof Brejza jeszcze przed rozprawą w rozmowie z TVN24 sugerował, iż lider PiS okaże się tchórzem. – To byłoby tchórzostwo, gdyby nie przyszedł. Poza tym ma obowiązek zasiadać na ławie oskarżonych. To bardzo poważna sprawa, która dotyczy inwigilacji w 2019 roku, rozbijania kampanii opozycji poprzez ludzi prezesa, bo chodzi o Wąsika, Kamińskiego Ziobrę, cały układ PiS-owski – tłumaczył. – Liczę na to, iż prezes stawi się i będzie chciał zadawać pytania, będzie chciał nas przepytać. Chodzi o prawdę – dodał. Zniesławienie Brejza
Idź do oryginalnego materiału