Prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem podczas Konferencji Konserwatywnej Akcji Politycznej (CPAC) w Waszyngtonie, aby omówić najważniejsze kwestie dotyczące bezpieczeństwa i współpracy militarnej między Polską a Stanami Zjednoczonymi.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Spotkanie, które pierwotnie miało trwać godzinę, rozpoczęło się z opóźnieniem, a prezydent Trump po kilku minutach udał się na konferencję CPAC, gdzie zabrał głos. Duda musiał przełknąć gorzką pigułkę, iż „nie ma obaw, iż amerykańska obecność w Polsce się zmniejszy; wręcz przeciwnie, należy zakładać, iż się zacieśni”.
Prezydent Duda zaznaczył również, iż podczas rozmów z prezydentem Trumpem poruszono temat zwiększenia obecności USA w Polsce i Europie Środkowej. Duda podkreślił, iż „bezpieczeństwo Polski i naszego regionu powinno być wzmocnione”, na co Trump odpowiedział, iż „jako jeden z najbardziej wiarygodnych sojuszników nie powinienem się martwić”.
I to wszystko w ciągu kilkunastu minut. Ekspresowe tempo, trzeba przyznać.