Tak jak wszystkie wybory, papieskie konklawe są kontrowersyjne. Głosowanie na papieża ma jednak coś, czego kardynałom mogą pozazdrościć wyborcy na całym świecie — niekwestionowane bezpieczeństwo. Kościół katolicki zbliżył się w tej sztuce do perfekcji. Jakie wnioski możemy z tego wyciągnąć? Odpowiedzi na to pytanie mogą nam pomóc szukać nie tylko kardynałowie, ale także... hakerzy.