Prezydent Petr Pavel zaprzysiągł nowy rząd miliardera Andreja Babiša, który powraca do władzy po czterech latach w opozycji.
Partia ANO Andreja Babiša wygrała październikowe wybory parlamentarne i weszła we koalicję z dwiema eurosceptycznymi partiami – skrajnie prawicową partią Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD) byłego biznesmena Tomia Okamury oraz nowym ugrupowaniem Kierowcy dla Siebie. Nowy gabinet będzie miał łącznie 108 deputowanych w 200-osobowej Izbie Poselskiej.
Prezydent Petr Pavel zaprzysiągł dzisiaj 15-osobowy rząd Babiša. Znajdzie się w nim 13 mężczyzn i dwie kobiety.
Babiš, który był już premierem w latach 2017–2021, zapowiedział walkę o czeskie interesy „nie tylko w kraju, ale na całym świecie”.
Choć SPD niedawno porzuciła pomysł przeprowadzenia referendum w sprawie wyjścia z UE, w rządowym exposé zapisano, iż władza Unii Europejskiej „ma swoje granice” i iż Bruksela nie ma prawa narzucać decyzji naruszających suwerenność państw członkowskich.
W Parlamencie Europejskim ANO oraz Kierowcy dla Siebie należą do skrajnie prawicowego bloku Patrioci dla Europy, współzałożonego w zeszłym roku przez Babiša, premiera Węgier Viktora Orbána i lidera Wolnościowej Partii Austrii (FPÖ) Herberta Kickla.
Po zeszłotygodniowym spotkaniu w Brukseli z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen 71-letni Babiš podkreślał, iż nie jest „w jednym klubie” z Orbánem i słowackim premierem Robertem Ficą, ale „szuka sojuszników dla Czech wszędzie”.
W kampanii wyborczej Babiš – według „Forbesa” siódmy najbogatszy Czech – sprzeciwiał się bezpośredniej pomocy dla Ukrainy, twierdząc, iż wystarczający jest wkład Pragi do budżetu UE, z którego następnie finansowana jest pomoc dla Kijowa.
W Brukseli w ubiegłym tygodniu powiedział, iż każda pomoc dla Ukrainy musi być powiązana z jasnym planem na rzecz pokoju i zawieszenia broni.
Kto w nowym rządzie?
ANO ma w nowym rządzie dziewięciu ministrów, SPD nominowała trzech bezpartyjnych technokratów, a Kierowcy dla Siebie obsadzili trzy resorty.
Przewodniczący Kierowców Petr Macinka będzie pełnił jednocześnie funkcje ministra spraw zagranicznych oraz ministra środowiska.
W ubiegłym tygodniu partia wycofała kandydaturę Filipa Turka na ministra środowiska. Media opublikowały bowiem przypisywane mu rasistowskie i homofobiczne wpisy w mediach społecznościowych.
Turek jest również objęty śledztwem policyjnym w sprawie domniemanego gwałtu i przemocy domowej po zawiadomieniu złożonym przez byłą partnerkę. Prezydent Pavel zapowiadał, iż nie powoła go na stanowisko.

2 godzin temu










