W związku z powodziami Nadleśnictwo Tułowice wprowadziło czasowy zakaz wstępu do lasu w leśnictwach Dębina i Głębocko. Zakaz obejmuje również część leśnictw Kuźnica Ligocka i Grabin. Nadleśnictwo apeluje, aby na pozostałym obszarze lasów zachować szczególną ostrożność podczas spacerów i innych aktywności.
– W wyniku powodzi najbardziej ucierpiały leśnictwa w gminie Dębina i Głębocko – mówi Przemysław Dec, leśniczy leśnictwa Dębina. — Po opadnięciu wody sytuacja była gorsza niż wcześniej. Woda podmyła brzegi dróg, a przepusty zostały pozrywane. Trudno określić, kiedy będzie można ponownie wejść do lasu. Aby las był dostępny, musi być przede wszystkim bezpieczny. Jako specjaliści musimy ocenić, czy jego stan nie zagraża ludziom. W tej chwili nie jesteśmy w stanie wejść do lasów w leśnictwach Dębina i Głębocko – tłumaczy Przemysław Dec.
– Najważniejsza jest odbudowa infrastruktury. Aby oszacować straty i uporać się z problemami, które przyniosła woda, musimy dotrzeć do niektórych miejsc. Na te tereny musi wjechać sprzęt, a człowiek musi naprawić wyrządzone szkody – informuje Krzysztof Sporek, podleśniczy leśnictwa Szydłowiec Śląski.
Zakaz obowiązuje do 30 września. Dalsze kroki będą uzależnione od warunków atmosferycznych oraz oceny bezpieczeństwa na tym terenie.
Przemysław Dec, Krzysztof Sporek:
autor: AK