2 godzin temu
W październiku w kilkunastu sieciach wodociągowych na terenie Polski stwierdzono skażenie wody bakteriami. Tysiące mieszkańców, głównie w województwach dolnośląskim i warmińsko-mazurskim, zostały pozbawione dostępu do wody pitnej. Wyjaśniamy, jaki jest aktualny stan i jak należy postępować w takich sytuacjach.
Najnowsze komunikaty o bakteriach w wodociągach
22 października Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny (PPIS) w Poznaniu poinformował o skażeniu wody w wodociągu wiejskim Rogalin bakteriami z grupy coli. Jak podaje Głos Wielkopolski, z powodu zanieczyszczenia czasowo zamknięto pałac w Rogalinie.
Tego samego dnia Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna (PSSE) we Wrocławiu wydała komunikat o braku przydatności wody do spożycia z wodociągu sieciowego Święta Katarzyna, zaopatrującego miejscowości: Święta Katarzyna, Grodziszów, Sulęcin, część Sulimowa i Siechnic oraz Radwanice. Przyczyną było przekroczenie dopuszczalnej liczby bakterii z grupy coli. Według informacji TVP Wrocław, w gminie Siechnice bez dostępu do wody pitnej pozostaje 4,5 tys. osób, a ostrzeżenie obowiązuje do 30 października.
We wcześniejszych dniach podobne komunikaty wydano dla kilku innych miejscowości Dolnego Śląska. Na początku miesiąca w gminie Jordanów Śląski dostępu do wody pitnej pozbawionych było ponad 3 tys. osób. Sytuację udało się unormować dopiero 17 października. Tego dnia PPIS we Wrocławiu poinformował, iż z wody można korzystać do mycia owoców i warzyw, kąpieli, a także do spożycia – ale po wcześniejszym przegotowaniu.
Zanieczyszczenia mikrobiologiczne w wodzie kranowej wykryto także na Warmii i Mazurach. Warmińsko-Mazurski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w komunikacie z 15 października poinformował o niezdatności wody do spożycia w trzech sieciach: w wodociągu Turowo w powiecie nidzickim, wodociągu Dolina w powiecie iławskim oraz wodociągu Grunwald w powiecie ostródzkim. W tym ostatnim przypadku pozbawionych dostępu do czystej wody było ponad 2 tys. osób.
Kryzys wodny w Wałczu? Zarzuty i odpowiedź sanepidu
9 października 2025 r. PSSE w Wałczu poinformowała o obecności bakterii coli i Escherichia coli (E. coli) w miejskim wodociągu. Dzień później wykazano także, iż w próbce znajdują się bakterie enterokoków, czyli paciorkowców kałowych. Jak relacjonuje lokalny portal Extra Wałcz, władze miasta zareagowały natychmiast – powołano sztab kryzysowy i uruchomiono dostawy wody beczkowozami. W pomoc zaangażowano także Wojska Obrony Terytorialnej. Wałeckie wodociągi przystąpiły niezwłocznie do dezynfekcji sieci. Jednocześnie część mediów zarzuciła spółce wodociągowej opóźnienie w wydaniu oficjalnego komunikatu i nadmiernie restrykcyjny zakaz korzystania z wody.
W odpowiedzi wałecki sanepid wyjaśnił, iż decyzja o wprowadzeniu zakazu wynikała z obecności w próbkach nie tylko bakterii z grupy coli, ale również enterokoków. Według inspektorów taka woda nie nadaje się do spożycia choćby po przegotowaniu.
Obecnie woda w Wałczu jest już zdatna do spożycia. O braku zanieczyszczenia bakteriami poinformował 14 października PPIS w Wałczu, zalecając jednak profilaktyczne przegotowanie wody przed spożyciem.
Co robić, gdy w wodzie znajdują się bakterie?
Skażenie wody w wodociągach może wystąpić w każdym systemie zaopatrzenia w wodę. Dlatego warto regularnie śledzić komunikaty sanepidu lub miejscowych inspektoratów sanitarnych. Stosowne powiadomienia zwykle zamieszczane są również na stronach internetowych samorządów.
Zgodnie z zaleceniami PPIS we Wrocławiu, obecność bakterii z grupy coli wyklucza bezpośrednie spożywanie wody z kranu. Nie można jej również używać do gotowania, mycia owoców i warzyw, kąpieli, mycia zębów ani przemywania ran. Dozwolone jest natomiast wykorzystywanie jej do celów sanitarnych, np. spłukiwania toalety.
Mieszkańcy terenów, na których stwierdzono obecność zanieczyszczeń w wodociągach, mogą korzystać z wody z beczkowozów. Pamiętajmy, iż za jej dostarczanie – zgodnie z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków – odpowiadają samorządy gminne, do których należy zwracać się po wsparcie w takich sytuacjach.
zdj. główne: Andres Siimon/Unsplash
