Czarnkowi puściły nerwy, od razu zaatakował dziennikarza TVN. „Bestialska nagonka na śmiertelnie chorego”

1 dzień temu
Konferencja prasowa PiS przerodziła się w awanturę, a wszystko przez to, iż Przemysławowi Czarnkowi zadano pytanie dotyczące Zbigniewa Ziobry. Tyle wystarczyło, poseł PiS się zdenerwował i zaczął strofować dziennikarza TVN. Nie wiemy, gdzie jest Ziobro! Jak dobrze wiadomo, Przemysławowi Czarnkowi wystarczy naprawdę niewiele, żeby stracić nerwy i zacząć się pouczać rozmówców. Nie inaczej było podczas wtorkowej konferencji PiS, gdzie poseł w asyście swojego partyjnego kolegi Rafała Bochenka pokłócił się z dziennikarzem TVN Łukaszem Kisłowem. Co tym razem okazało się punktem zapalnym do wybuchu wściekłości byłego ministra edukacji? Kisłow zapytał o to, czy Czarnek posiada wiedzę na temat tego, gdzie aktualnie przebywa Zbigniew Ziobro. To wbrew pozorom wcale nie było głupie pytanie, ponieważ w najbliższy piątek polityk PiS może stracić swój immunitet poselski, a to dopiero początek jego kłopotów. Grozi mu choćby ponad 20 lat więzienia za liczne zarzuty, które postawiła mu prokuratura. Ziobro pojawił się w poniedziałek w TV Republika, ale zdalnie, natomiast namacalnie spotkał się w Budapeszcie z premierem Węgier Viktorem Orbanem. Czyżby planował pójść w ślady Marcina Romanowskiego, który od blisko roku ukrywa się za granicą przed wymiarem sprawiedliwości? – Pan Zbigniew Ziobro, jak państwo widzieliście, stawiał się na wszystkie wezwania. Niekiedy ci, którzy go wzywali, nie
Idź do oryginalnego materiału