Czarnek wchodzi do gry? Wszystko rozstrzygnie się 28 czerwca

4 godzin temu
Czy Przemysław Czarnek zostanie wiceprezesem PiS? A może obejmie kierownictwo Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego? W partii wrze, a decyzja może zaważyć na przyszłości nie tylko Czarnka, ale choćby całego obozu prawicy.


Przemysław Czarnek i przyszłość PiS. Dwa scenariusze na stole


Przemysław Czarnek od lat uznawany jest za jednego z najwierniejszych ludzi Jarosława Kaczyńskiego. – Zawsze pan prezes wsłuchuje się w jego słowa. Widzę ich zażyłość na korytarzach, w kuluarach Sejmu. Kilka razy słyszałem, jak mówił: "Prezesie, taka i taka sytuacja. Czy mam wystąpić?", "Prezesie, czy mam zabrać głos?". Nigdy nie słyszałem, żeby mówił: "Jarku", ale to "prezesie" to jakby taka forma na "ty" – powiedział dziennikarce naTemat.pl Katarzynie Zuchowicz jeden z polityków PiS.

Jego medialna aktywność i bezkompromisowość czynią z niego jednego z najbardziej rozpoznawalnych twarzy partii. Co ważne, także prezydent-elekt Karol Nawrocki buduje w tej chwili zespół. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, Czarnek jest jednym z kandydatów do objęcia funkcji szefa KPRP. – A ja myślę, iż Przemek Czarnek będzie szefem Kancelarii Prezydenta – stwierdził inny z polityków w rozmowie z naszą dziennikarką.

– Przemek był na liście dziewięciu osób, którą pan prezydent-elekt przyniósł ze sobą do prezesa. Były na niej osoby z PiS, które chciał wziąć ze sobą do kancelarii. W jego przypadku od początku było wiadomo, iż chodzi o szefa kancelarii. To był ukłon w stronę PiS – powiedział rozmówca naTemat.pl.

Przypomnijmy, spekulacje mediów na ten temat realizowane są już od wielu dni. Sam Czarnek odniósł się do nich tylko hipotetycznie. Jak stwierdził, służyłby prezydentowi, "aby jego kancelaria działa najlepiej w historii". – Ale jednocześnie będę lojalnym członkiem Prawa i Sprawiedliwości – powiedział.

Równolegle w PiS pojawił się pomysł, by Czarnek objął funkcję jednego z wiceprezesów partii – tak wynika z medialnych ustaleń. Miałby tym samym umocnić swoje wpływy w partii i odgrywać kluczową rolę w kampaniach i budowie przekazu PiS.

Kongres PiS, czyli decydujące starcie


Problem? Pałac Prezydencki – według doniesień – niechętnie patrzy na łączenie funkcji szefa kancelarii z partyjną wiceprezesurą. Karol Nawrocki ma obawiać się osłabienia niezależnego wizerunku. Dla Czarnka oznacza to potencjalny wybór: Pałac albo partia.

Jak stwierdził Łukasz Jankowski z Radia Wnet, z tego powodu miało już dojść do pierwszego sporu ma linii Nawrocki-PiS. "Prezydent-elekt nie chce, żeby Czarnek był zarówno szefem Kancelarii i wiceprezesem PiS. Sam poseł nie ma ochoty się na to zgodzić i jakby miał wybierać, to wybierze wiceprezesa partii" – napisał na X.

Sam Czarnek zareagował na to: "Po pierwsze nie jestem wiceprezesem PiS. Po drugie wcale nie jest powiedziane, iż to ja będę Szefem Kancelarii Prezydenta – są też inne, bardzo mocne kandydatury. Po trzecie, nie słyszałem, aby Pan Prezydent Karol Nawrocki stawiał tego typu warunki, jak te opisane przez red. Jankowskiego".

Podkreślmy jednocześnie, iż już 28 czerwca podczas kongresu PiS zapadną decyzje o nowym kierownictwie partii. jeżeli nazwisko Czarnka pojawi się wśród nowych wiceprezesów – będzie to jasny sygnał, iż stawia na dalszą karierę partyjną i wpływ na przyszłość PiS.

Brak jego nazwiska może oznaczać, iż przenosi się na zaplecze prezydenckie, budując fundamenty przyszłych rozgrywek już z Pałacu. Tego jednak nie dowiemy się najpewniej w sobotę – Karol Nawrocki prawdopodobnie później ogłosi swoich współpracowników w Pałacu.

Idź do oryginalnego materiału