Od plotek aż huczało, ale Przemysław Czarnek nie trafi do Kancelarii Prezydenta! W mediach pojawiło się już inne nazwisko ze środowiska PiS, które będzie prawą ręką Karola Nawrockiego. Można się zdziwić. A miało być tak pięknie Przemysław Czarnek robił przez ostatnie miesiące, co tylko mógł, aby pokazać się z jak najlepszej strony Karolowi Nawrockiemu. Kontrowersyjny poseł PiS za każdym razem stanowczo go bronił w kontekście licznych afer i skandali i aktywnie działał w promocji jego kampanii wyborczej. Wiele osób w politycznych kuluarach mówiło, iż prezydent elekt odwdzięczy mu się atrakcyjną posadą w Pałacu Prezydenckim. I to nie byle jaką, bo miało chodzić o stanowisko szefa Kancelarii Prezydenckiej. Okazuje się jednak, iż plany byłego ministra edukacji spotkały się z wielkim rozczarowaniem, ponieważ kilka dni temu prezydent elekt spotkał się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i miał postawić pewne ultimatum. Nawrocki postawił warunek mówiący, iż szef jego kancelarii musi być politykiem bezpartyjnym… – Karolowi Nawrockiemu przez cały czas wydaje się, iż jest kandydatem niezależnym i niezależnie od PiS próbuje budować swój obóz, ale tak mu się tylko wydaje – komentowali posłowie PiS. Czy Czarnek byłby w stanie poświęcić status wiceprezesa PiS oraz zrzec się mandatu posła, byleby otrzymać upragnioną posadę? Wydaje się to raczej