Mateusz Morawiecki pewnie liczy, iż jeszcze raz obejmie tekę premiera. Wygląda jednak na to, iż w samym PiS mają inny pomysł. Pojawiają się głosy, iż to Przemysław Czarnek jest lepszym kandydatem. Przemysław Czarnek ma bardzo mocną pozycję w środowisku Prawa i Sprawiedliwości. Były minister edukacji był o włos od wystawienia go przez Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich, teraz coraz głośniej mówi się, iż zostanie istotną postacią w kancelarii nowego prezydenta. Są jednak i inne pomysły związane z dalszą karierą polityka. Po zwycięstwie Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich środowisko PiS rośnie w siłę i już pojawiają się dalekosiężne plany związane z powrotem Kaczyńskiego do władzy. Był już pomysł prezesa, by stworzyć „rząd techniczny”, coraz więcej mówi się też o potencjalnej koalicji z Konfederacją, co pozwoliłoby skrajnej prawicy na powrót do władzy po wyborach parlamentarnych w 2027 r. To się może wydarzyć Kto wtedy miałby stanąć na czele rządu? Zdaniem Tobiasza Bocheńskiego z PiS, najlepszym kandydatem jest właśnie Przemysław Czarnek. – Biorąc pod uwagę dzisiejszą sytuację, jest to interesująca myśl. Patrząc na pierwszą turę wyborów, na to, jak plasują się w tej chwili poglądy dużej części polskiego społeczeństwa, Przemysław Czarnek jest tą osobą, która może łączyć różnego rodzaju elektoraty i wrażliwości. Jest człowiekiem o