Przemysław Czarnek jest przekonany, iż Karol Nawrocki wejdzie do II tury wyborów. Polityk PiS przyznał nawet, iż stawia na to swoją pensję! Chętnych było wielu Prawo i Sprawiedliwość z prezesem Jarosławem Kaczyński na czele przekonuje, iż Karol Nawrocki to jedyny słuszny, a na pewno najlepszy wybór jeżeli chodzi o kandydata na prezydenta. Mamy jednak wątpliwości. Nie chodzi tylko o sondaże, w których „obywatelski kandydat” PiS nie ma choćby całego poparcia wyborców PiS, ani choćby o wyznanie Witolda Bańki, który przyznał, iż propozycja ze strony Nowogrodzkiej padła, ale on grzecznie podziękował. Chodzi o to, iż prezes strasznie długo zwlekał z wyborem kandydata na kandydata, a media informowały, iż w kręgu zainteresowań prezesa są m.in. Przemysław Czarnek czy Mariusz Błaszczak. Ostatecznie Kaczyński postawił na Karola Nawrockiego… Nie da się ukryć, iż kampania „obywatelskiego kandydata” PiS miała inaczej wyglądać. Prezes oczami wyobraźni widział pewnie jak jego wybraniec idzie śladami Andrzeja Dudy, goni w sondażach Rafała Trzaskowskiego, by ostatecznie zasiąść wygodnie w fotelu w Pałacu Prezydenckim. Póki co to jednak tylko sfera marzeń i myślenia życzeniowego, bo jaki jest Nawrocki – każdy widzi. Czarnek doradza Nawrockiemu Jak się teraz okazuje, dobrymi radami Nawrockiemu służy niedoszły kandydat PiS na prezydenta, Przemysław Czarnek. Polityk PiS ma