Czarne chmury nad Podlasiem: umowa z Mercosur już za chwilę. To zagrożenie dla podlaskich rolników! (WIDEO)

1 dzień temu
Rząd Polski podjął jasne stanowisko: mówimy nie dla umowy handlowej UE-Mercosur. O tym, iż cała koalicja rządząca jest zgodna w tej kwestii, zapewnił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. To niezwykle istotny sygnał dla polskiego rolnictwa, a w szczególności dla rolników z Podlasia, których gospodarstwa, oparte w dużej mierze na produkcji mleka i mięsa, są bezpośrednio zagrożone przez to porozumienie. Mimo sprzeciwu polskiego rządu Komisja Europejska rekomenduje przyjęcie umowy z Mercosur. A to oznacza potężny cios w podlaską gospodarkę i całe polskie rolnictwo! A rząd nie ma sposobu na zablokowanie umowy. I to mimo tego, iż Donald Tusk zapewniał o swoich wpływach w Unii Europejskiej. Dlaczego Mercosur to cios w podlaskich rolników?

Umowa handlowa między Unią Europejską a krajami Mercosur (Brazylia, Argentyna, Paragwaj, Urugwaj) ma na celu zniesienie ceł i barier w wymianie handlowej. Choć Bruksela, na czele z Komisją Europejską, przedstawia porozumienie jako szansę dla unijnych producentów, polscy rolnicy widzą w nim katastrofę. Ich obawy są bardzo konkretne i dotyczą przede wszystkim napływu tanich produktów rolnych, które nie spełniają unijnych standardów.

Podlaskie rolnictwo opiera się na tradycyjnych metodach produkcji, a hodowcy ponoszą wysokie koszty związane z restrykcyjnymi normami unijnymi. Tymczasem na rynek europejski miałyby trafić produkty z Ameryki Południowej, które są wytwarzane bez tych samych rygorów. Rolnicy alarmują, iż umowa otworzy drzwi dla importu ogromnych ilości wołowiny, drobiu, cukru, miodu, a także mleka w proszku . Przykładowe liczby, jakie mają wjechać na rynek UE, przyprawia
Idź do oryginalnego materiału