Dzisiejsze posiedzenie Sejmu Mateusza Morawiecki zapamięta prawdopodobnie na długo. Posłowie zajmowali się bowiem tym, dlaczego Polska utraciła aż 4,7 mld euro zaliczki z KPO.
Rząd przedstawił informację o „możliwości popełnienia przestępstwa z art. 231 Kodeksu karnego przez Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra adekwatnego do Spraw Europejskich”. Miano dokonać „zaniechania urzędniczego, które doprowadziło do bezpowrotnej utraty przez Polskę zaliczki z Krajowego Planu Odbudowy w kwocie 4,7 mld euro”.
– Wydaje się w pełni zasadnym, żeby te choćby nie działania, ale właśnie zaniechania pana premiera Morawieckiego, jego ministrów już w sposób absolutnie rzetelny, na spokojnie, oceniła niezależna i wolna od polityki prokuratura – powiedział Arkadiusz Myrcha, wiceminister sprawiedliwości.
– Premier polskiego rządu, odpowiedzialny za to, żeby zadbać o polską rację stanu jest także funkcjonariuszem publicznym i także podlega tym reżimom, także karnym jak każdy inny funkcjonariusz publiczny – przypomniał wiceminister sprawiedliwości.
Myrcha ma rację. Nikt nie może mieć co do tego wątpliwości.

1 rok temu








![Ukrainiec dwukrotnie złamał sądowy zakaz. Został deportowany z Polski [WIDEO]](https://static2.slowopodlasia.pl/data/articles/xga-4x3-dwukrotnie-zlamal-zakaz-prowadzenia-zostal-deportowany-z-polski-wideo-1761739826.jpg)

![Olsztyn. 43-latek na rowerze wjechał pod koła toyoty [WIDEO]](https://static.olsztyn.com.pl/static/articles_photos/45/45180/d299f2c7e7bbf63347fbecc27fdb632a.jpg)


