Tego można się było spodziewać. W PiS rozpoczęły się powyborcze rozliczenia. I działacze coraz głośniej chcą głowy Kaczyńskiego. – To Jarosław Kaczyński winny porażki wyborczej – przekonuje prezydencki minister Marcin Mastalerek.
– Wziął na siebie odpowiedzialność, prezes Kaczyński sam o tym powiedział. No tak, jest winny porażki PiS. Myślę, iż wszyscy, którzy są w obozie, mają jakaś skalę odpowiedzialności, ale jeszcze raz powiem, to prezes Kaczyński brał na siebie odpowiedzialność, bo o ile zwyciężamy, to dzięki liderowi, a o ile przegrywamy, to przez lidera. Taka jest demokracja – stwierdził w „Rozmowie Piaseckiego” na antenie TVN24.
– Ja bym doradzał, żeby stanąć w prawdzie, wyciągnąć prawdziwe wnioski – a nie takie, które mają służyć rozgrywkom frakcyjnym – zmienić się i bardzo mocno ruszyć do przodu – dodał szef gabinetu prezydenta.
Możemy przyjąć za pewnik, iż Mastelarek ma za sobą prezydenta. I pewnie spora grupę polityków PiS. prawdopodobnie upadek Kaczyńskiego to już tylko kwestia czasu.