CYFROWY RUBEL, BIOMETRIA I GOSTECH, CZYLI KULISY ROSJI „ZBIOROWEGO PUTINA”

wiernipolsce1.wordpress.com 6 miesięcy temu

CYFROWI TRANSFORMATORZY U WŁADZY SILNIE WCIĄGAJĄ ROSJĘ W GLOBALNY NEOFEUDALIZM

Transformatorzy cyfrowi Federacji Rosyjskiej w rządzie i Banku Centralnym stopniowo zacieśniają uścisk i wdrażają cały globalny program cyfrowego obozu koncentracyjnego w naszym kraju. Polega on na przeniesieniu ludności na identyfikację dzięki biometrii w powiązaniu z „cyfrowymi walutami narodowymi”, przeniesieniu wszystkich usług elektronicznych służących interakcji między państwem a biznesem i obywatelami na jedną platformę (w naszym kraju nazywa się to Gostech (*), projekt realizują Sbierbank i Rostelecom). Są to oczywiste etapy włączenia kraju w jedno globalne „elektroniczne” państwo, które wielu wierzących nazywa nadchodzącym królestwem Antychrysta. A osoby niereligijne muszą się nad tym zastanowić: kontrola nad życiem wszystkich, a ściślej: bezpośrednia kontrola nad życiem, będzie całkowita. Przez ten pryzmat „Katiusza” przygląda się najnowszym doniesieniom z cyklu cyfryzacji państwa i narodu.

Na początku tygodnia wiceminister finansów Aleksiej Moisiejew ponownie stwierdził, iż cyfrowy rubel powinien zlikwidować (choć nie w tak bezpośrednim sformułowaniu) papierowy pieniądz.

„W istocie jest to waluta rozliczeniowa XXII wieku lub coś innego, co w zasadzie będzie musiało zastąpić gotówkę. Najważniejszym zadaniem w tej sytuacji jest zapewnienie korzystania z cyfrowego rubla offline, bez dostępu do Internetu, wtedy oczywiście wygoda w porównaniu z korzystaniem z gotówki i obrotu bezgotówkowego będzie najwyższa” – powiedział Moisiejew .

Moisiejew wyjaśnił, iż zgodnie z koncepcją i regulacjami w ramach pilotażu rubel cyfrowy „ze względu na swoją ogólną charakterystykę” ma więcej podobieństw do gotówki niż do pieniądza bezgotówkowego. Przypomniał, iż faktycznymi operatorami cyfrowych rubli nie są banki.

„Banki pełnią raczej ograniczoną rolę, otwierają cyfrowe portfele, które znajdują się w Banku Centralnym. Czyli tak naprawdę banki jedynie identyfikują klientów” – wyjaśnił wiceminister.

Właściwie Moisiejew mówił już o tym samym – stopniowej wymianie i wypieraniu gotówki – wcześniej (wrzesień 2021 r.), kiedy w kraju właśnie mówiono o wprowadzeniu „cyfrowego rubla”. Główną różnicą pomiędzy obecną, niecyfrową gotówką, a cyfrową gotówką jest możliwość przeprowadzania transakcji finansowych bez identyfikacji, bez zapisywania w jednej historii wszystkich wpływów/wydatków, które w przypadku cyfrowej gotówki będą prowadzone i przechowywane przez Bank Centralny w „cyfrowym portfelu” obywatela. Czyli mamy prosty fakt – oni potrzebują całkowitej cyfrowej kontroli nad finansami każdej osoby i firmy.

Drugą oczywistą kwestią jest to, iż gotówkę można przechowywać osobiście i bezpośrednio przy danej osobie. Nie są one w żaden sposób zależne od utrzymania operatorów/dostępności energii elektrycznej/Internetu. Cyfrowy rubel, którego zasady użytkowania może w dowolny sposób przepisać operator swojej platformy – Bank Centralny, w rzeczywistości nie należy bezpośrednio do osoby. Podobnie jak w przypadku pieniądza elektronicznego w banku, nie jest przypadkiem, iż karty kredytowe mówią, iż są własnością banku wydającego.

I po trzecie, tradycyjnej gotówki nie można łączyć z automatycznym pobieraniem pieniędzy z konta po „płatności twarzą” przy użyciu biometrii (lub automatycznego obciążania kar przy użyciu tych samych danych biometrycznych), jej przelewów nie można zdalnie zamrażać, portfel w kieszeni nie możne zostać zablokowany itp.

Już w 2020 roku szczegółowo rozmawialiśmy, na podstawie opublikowanych raportów Banku Centralnego na temat cyfrowego rubla, o tym, do czego doprowadzi jego rozpowszechnienie (spread) – etapowego wycofywanie się z gotówki, całkowitej kontroli nad obywatelami i zniszczenia sektora bankowości prywatnej. Zatem wnioski zostały wyciągnięte całkowicie poprawnie.

Druga wiadomość to burzliwe spotkania z „cyfrowym” wicepremierem Dmitrijem Czernyszenką w sprawie przeniesienia kluczowych GIS na platformę Gostech w 2024 roku. Informację potwierdziło także biuro wicepremiera. Co jeszcze można zrobić, jeżeli pojawi się dekret prezydencki – na początku 2024 r., aby przenieść GIS ( Geoinformacyjny System -PZ) lub jego elementy do Gostechu dla 24 władz federalnych i 11 władz regionalnych. Oznacza to, iż rozwój i wykorzystanie większości procesów GIS zostaną połączone na jednej ustandaryzowanej platformie. Pierwszy etap obejmuje usługi rządowe w zakresie opieki zdrowotnej, edukacji, transportu, sportu, budownictwa i innych.

Kuratorzy Gostechu wyjaśniają, iż „przeniesienie systemów na platformę odbywa się w oparciu o ocenę wykonalności, która obejmuje ocenę dojrzałości technologicznej GIS, ekonomiczną wykonalność wykorzystania Gostechu oraz ocenę znaczenia GIS w pod względem masy usług, znaczenia informacji i zgodności z rozwojem narodowych priorytetów”. W tym samym czasie Ministerstwo Sportu, Federalna Agencja Zarządzania Majątkiem i Federalny Fundusz Obowiązkowego Ubezpieczenia Zdrowotnego pomyślnie uruchomiły swoje GIS na platformie. 50 milionów obywateli otrzymało w tej chwili cyfrowe obowiązkowe ubezpieczenia medyczne.

W rzeczywistości, Gostech jest realizacją Centrum Badań Strategicznych, – autorstwa Kudrina i Grefa, które z jakiegoś powodu nie popadło w zapomnienie (dziś ich nazwiska nie są tam wymienione), – struktury liberalno-globalistów na rzecz kolonizacji Rosji. Programowa praca Centrum Badań Strategicznych z roku 2018 „Państwo jako Platforma” została dobrze zapamiętana przez osoby zorientowane w temacie. Rząd Federacji Rosyjskiej pilnie ją realizuje…

Przypomnijmy, iż „Katiusza” pisała o Gostechu w 2020 r., jest to dziś bardziej niż istotne:

„Cyfrowy premier Miszustin podpisał dekret, zgodnie z którym od 1 listopada 2020 r. do 31 maja 2022 r. w Rosji odbędzie się eksperyment mający na celu stworzenie platformy cyfrowej „Gostech”, łączącej państwowe i niepaństwowe systemy i usługi informacyjne. Do końca eksperymentu operator Gostech musi stworzyć platformę informatyczną, w oparciu o którą zostanie zbudowana cała jego infrastruktura cyfrowa. Zasadniczo władze przekształcają wszelkie interakcje między obywatelami, biznesem i państwem na cyfrowe i tworzą gigantyczny skonsolidowany rejestr danych osobowych, łączący maksymalnie publiczne i prywatne systemy informacyjne na jednej platformie.

A operatorem i architektem tej superplatformy, zgodnie z wygranym w grudniu 2020 roku kontraktem rządowym o wartości 900 milionów rubli, będzie… spółka „Sbier” ( chodzi o Sbierbank – PZ) głównego globalisty Rosji German Grefa, którego politykę ustalają zagraniczni menedżerowie wyższego szczebla, a prawie 50% akcji jest w rękach amerykańskich i brytyjskich bankierów. Tylko pomyślcie – najważniejszy obszar władzy zostaje oddany w ręce osoby, przeciwko której posłowie składają wnioski do FSB, która zabrania przyjmowania pieniędzy od obywateli, sabotuje dekrety prezydenckie, bije czołem przed amerykańskimi władcami, marzy o zlikwidowaniu egzaminów i szkół fizyko-matematycznych w Rosji itp. Teraz pojawiła się również informacja, iż ​​Gref ma obywatelstwo Stanów Zjednoczonych i prowadzi działalność związaną z kryptowalutami w Wielkiej Brytanii.

Co więcej, „Sbier” był początkowo jedynym uczestnikiem państwowego przetargu na GosTech, więc zwycięstwo Grefa było przesądzone. Niestety, pozostaje on jednym z głównych faworytów władzy najwyższej, co nie może nie budzić niepokoju wśród wszystkich patriotów i konserwatystów w kraju.

Kataster nieruchomości, wynajem mienia państwowego, zarządzanie transakcjami dotyczącymi nieruchomości, zdrowie obywateli (cała bezpłatna opieka zdrowotna w ramach OMS – obowiązkowych ubezpieczeń zdrowotnych, przyp. tłum. PZ)) trafiły w ręce „Sbiera” w ramach zarządzania GosTech – a to dopiero początek. Eksperci z organizacji „Publiczny Rzecznik Ochrony Rodziny” analizując projekt GosTech doszli do wniosku, iż rząd zdecydował się całkowicie skopiować niezbyt udane doświadczenia Singapuru w tworzeniu elektronicznego państwa-miasta (projekt władz Singapuru nazywany jest podobnie – GovTech), w którym każdy człowiek dosłownie żyje pod przykryciem.”

I oczywiście kurator i operator cyfrowego rubla, Bank Centralny Federacji Rosyjskiej, nie może powstrzymać się od lobbowania na rzecz dalszego zwiększania w Rosji wykorzystania systemów biometrycznych do monitorowania i wypłacania pieniędzy obywatelom. Projekt Banku Centralnego dotyczący głównych kierunków rozwoju rosyjskiego rynku finansowego na rok 2024 oraz lata 2025 i 2026 stanowi:

„Bank Rosji będzie w dalszym ciągu rozwijał mechanizm zdalnej identyfikacji dzięki EBS ( Zintegrowany System Biometryczny – PZ), który umożliwi przeniesienie wszystkich usług finansowych, niefinansowych i rządowych do postaci cyfrowej, zwiększy ich dostępność dla konsumentów, w tym osób niepełnosprawnych, osób starszych i osób o ograniczonej sprawności ruchowej, a także przyczyni się do rozwoju konkurencji na rynku finansowym”.

Potencjał rozwoju systemu zdalnej identyfikacji znacząco wzrósł wraz z przyjęciem zmian legislacyjnych, które przewidują możliwość wykorzystania EBS do zdalnego świadczenia wszelkich usług finansowych, niefinansowych i rządowych na rzecz osób fizycznych i prawnych, a także indywidualnych przedsiębiorców – podkreśla regulator.

Wszystko, co „Katiusza” powiedziała w kontekście walki z przyjętą pod koniec 2022 roku „biometryczną” ustawą o rozszerzeniu funkcji EBS, potwierdza się bezpośrednio. Lobbyści cyfrowi wmawiali wszystkim, iż chodzi im o zwiększenie bezpieczeństwa korzystania z danych biometrycznych obywateli, potrzebę ulepszenia i ochrony ich gromadzenia na jednej platformie państwowej itp. Zauważyliśmy, iż w dokumencie lobbuje się przede wszystkim na rzecz rozszerzenia jego stosowania we wszystkich obszarach i pobierania biometrycznych PD ( Danych Osobistych -PZ) od obywateli w celu rozbudowy bazy. A teraz Bank Centralny w pełni potwierdza, iż mamy rację.

„W przyszłości planowane jest zapewnienie integracji EBS z platformą zgód handlowych obywateli w momencie jej tworzenia. Aby poprawić wygodę obsługi systemu, udoskonalone zostaną mechanizmy rejestracji danych biometrycznych. Dodatkowo zbadana zostanie możliwość wykorzystania mechanizmu identyfikacji wideo” – Bank Centralny dzieli się swoimi planami.

Platforma zgody komercyjnej to już czysty biznes, handel wizerunkami obywatelami Rosji. Nawiasem mówiąc, Gostech przewiduje również sektor ofert komercyjnych dla obywateli od prywatnych właścicieli. Oznacza to, iż WSZYSTKIE bez wyjątku działania osób fizycznych i prawnych, zgodnie z ideą globalistów cyfryzacji, w przyszłości powinny zostać połączone na jednej platformie.

Cóż można przeciwstawić tej fali, która przetoczyła się przez nas pomimo fazy gorącej konfrontacji Rosji z Zachodem, oczywistego podziału między siłami narodowo-patriotycznymi a obozem liberalnej „elity”, która przez cały czas sprawuje kontrolę nad państwo w swoich rękach? Jedynie świadomość większości przedstawicieli „ rdzennego, wewnętrznego narodu”, chęć i gotowość do prawnego przeciwstawienia się cyfrowemu obozowi koncentracyjnemu i przypominanie swoimi działaniami o Konstytucji Federacji Rosyjskiej, która która przez cały czas chroni nasze podstawowe prawa i wolności. I wówczas okaże się, iż wszystkie ich schematy nie sprawdzają się w praktyce, iż zbudowany, nie działający sferyczny obóz koncentracyjny jest w próżni. I w pewnym momencie zostanie zatrzymane wpompowywanie miliardów w ten cyfrowy absurd i przeformatowywanie kraju i społeczeństwa.

ZA: https://katyusha.org/oczifrovka/czifrovoj-rubl-biometriya-i-gostex-czifrotransformeryi-vo-vlasti-usilenno-tashhat-rossiyu-v-globalnyij-neofeodalizm.html

(*) GosTech – rozwiązania technologiczne opracowane specjalnie na potrzeby rządowe -PZ


( tłum. PZ)

Idź do oryginalnego materiału