„Cwana tupeciara” vs. „królowa prawicy”. Reakcje po wystąpieniu europosłanki Konfederacji

news.5v.pl 2 miesięcy temu

Nie milkną echa wystąpienia w Parlamencie Europejskim Ewy Zajączkowskiej-Hernik. Europosłanka Konfederacji zwróciła się do Ursuli von der Leyen, którą po raz drugi wybrano na przewodniczą Komisji Europejskiej.

W programie Polsat News „Debata Dnia” u Agnieszki Gozdyry przemówienie zostało skomentowane przez gości. Marta Wcisło z Koalicji Obywatelskiej ostro skrytykowała Zajączkowską-Hernik, nazywając ją „cwaną tupeciarą płynącą na fali skrajnego nacjonalizmu”.

Europosłanka Konfederacji w ogniu krytyki

– Ta pani, gdyby mogła wziąć gaśnicę, jak pan Braun, to by ja wniosła. Tylko jej na to nie pozwolono i wykorzystała darcie kartki. Ciekawe czy będzie darła euro, które jej wpłyną na konto (…). Ta pani przyniosła dziś wstyd naszemu krajowi – powiedziała.

Nie zgodził się z nią Paweł Jabłoński z PiS, który ocenił, iż było to „celne wystąpienie” i „mocne retorycznie”. Dodał, iż momentami wykorzystano zbyt wiele chwytów, ale przekaz jest, jak najbardziej aktualny.

ZOBACZ: Awantura w Parlamencie Europejskim. Europosłanka z Rumunii wyrzucona siłą

– Pani poseł, to są pewne środki retoryczne, których wy też używacie i proszę nie mieć tutaj takiego świętego oburzenia, iż to wstyd przed Europą – powiedział do posłanki KO.

Marcin Sypniewski z Konfederacji powiedział, iż wystąpienie to pokazało wszystkie słabe punkty Komisji Europejskiej, a Ewa Zajączkowska-Hernik bardzo odważnie pokazała prawdę o planach Unii Europejskiej.

– Dzisiaj obywatele Zachodu boją się wychodzić na ulice właśnie przez nieodpowiedzialną politykę migracyjną, której twarzą jest pani Von der Leyen, która teraz chce wcisnąć nielegalnych imigrantów do wszystkich państw UE – powiedział

Dodał, iż „dzisiaj pani Ewa Zajączkowska-Hernik została królową europejskiej prawicy”.

WIDEO: Dyskusja w „Debacie Dnia”

Wystąpienie przed PE. Były oklaski i buczenie

W czasie debaty w PE w Strasburgu Von der Leyen została wybrana po raz drugi na przewodniczącą KE. By pozostać na stanowisku, niemiecka polityczka musiała uzyskać co najmniej 360 głosów, dostała ich 401.

Ewa Zajączkowska-Hernik w swoim pierwszym wystąpieniu przed PE powiedziała, iż z wyborem się nie zgadza. Zwróciła się bezpośrednio do von der Leyen, stwierdzając, iż wybór jej na to stanowisko „było błędem”.

ZOBACZ: Ursula von der Leyen: Uważamy, iż procedurę wobec Polski z art. 7 można zamknąć

– Pani Urszulo, najwyższy czas, żeby ktoś wprost pani powiedział to, co o pani myśli zdecydowana większość Europejczyków. Wybranie pani na stanowisko przewodniczącej KE w poprzedniej kadencji było ogromnym błędem i niektórzy do dzisiaj mają kaca po tej decyzji powiedziała.

Zarzuciła von der Leyen, iż ta na siłę chce wprowadzić Zielony Ład i pakt migracyjny, który zniszczy bezpieczeństwo w całej Europie. Stwierdziła, iż otwarcie granic doprowadziło do tego, „że miliony kobiet i dzieci w Europie czuje się zagrożonych na ulicach swoich własnych miast”.

ZOBACZ: Parlament Europejski wybrał. Jest decyzja ws. Ursuli von der Leyen

Na zakończenie chwyciła za dwie kartki i podarła je strzępy. Na kartkach napisano po angielsku: Europejski Zielony Ład i Europejski Pakt Migracyjny. Wystąpienie spotkało się z mieszanymi reakcjami. Część deputowanych wybuczało Ewę Zajączkowska-Hernik, a część biła jej brawa.

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału