Wczoraj (9 października br.) 60 osób usiłowało nielegalnie przedostać się z Białorusi na terytorium Polski. Kolejny raz doszło także do ataków na polskie patrole. Wojna hybrydowa wydaje się nie mieć końca. Od początku wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję i Białoruś przeciwko Polsce z wykorzystaniem nielegalnych migrantów, mamy do czynienia przede wszystkim z jedną zasadniczą sytuacją. Większość cudzoziemców, którzy próbują nielegalnie dostać się do Polski, chce docelowo dotrzeć do Niemiec. Ale tak się również dzieje na wszystkich innych szlakach migracyjnych, bo tam również przemytnicy ludzi kierują cudzoziemców głównie do Niemiec. Niemcy tymczasem wprowadziły kontrole na swoich granicach, choć to polityka niemiecka skłoniła cudzoziemców do tego, aby kierowali się właśnie tam. Gdyby Angela Merkel nie zaprosiła wszystkich obcokrajowców jak leci, problem z nielegalną migracją prawdopodobnie szybciej udałoby się rozwiązać. A tak, w Polsce mamy cały czas kłopoty na granicy z Białorusią, gdzie cudzoziemcy każdego dnia próbują sforsować nasze zabezpieczenia, by dostać się docelowo do Niemiec. W ciągu minionej doby, do prób nielegalnego przekroczenia polsko – białoruskiej
