
Zanim jeszcze koalicja ośmiu gwiazdek zaczęła „żądzić” Polskę już było wiadomo, iż jej herszt zrobi wszystko, by uwalić CPK, czyli Centralny Port Komunikacyjny. Kandydat z wysuniętego ramienia Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski jeszcze przed wyborami retorycznie pytał w TOK FM: "PO CO NAM CPK, SKORO JEST LOTNISKO W BERLINIE"?
Tak więc z chwilą powołania junty rządowej w grudniu 2023 roku – największy krytyk projektu CPK Maciej Lasek został powołany na pełnomocnika rządu ds. CPK. Herszt KO, czyli Koalicji Ośmiu gwiazdek chciał mieć bowiem 100% pewność, iż podobnie jak uwalone śledztwo w sprawie zamachu na samolot TU-154M, tak i projekt CPK zostanie skutecznie uwalony przez sługusa Tatiany Anodiny - szefowej Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK). Przypomnę, iż „komisja” Laska-Millera zgodziła się w całej rozciągłości z ustaleniami Anodiny. Tej samej, która niedługo uciekła z Rosji Putina.
Tak więc pierwszą czynnością Laska było ustalenie, dlaczego CPK jest nam niepotrzebne, skoro jest lotnisko w Berlinie. Ile kasy z budżetu wydano na osiem audytów to wie tylko Lasek. „Konkursy” wygrywały bowiem firmy „krzaki” pomimo zerowego doświadczenia w zakresie tak wielkich inwestycji. Jeden z audytów wygrało konsorcjum aż trzech firm „krzaków”, tj. HMJ, Projekt Plus i TECH-TOR z ofertą 387 450 zł — najniższą z 3 złożonych ofert, pomimo oceny doświadczenia eksperta w zakresie inwestycji kolejowych na zero punktów! Stało się więc jasne, iż pełnomocnik herszta Koalicji Ośmiu gwiazdek zrobi wszystko, by uwalić „pisowski” projekt CPK.
Po dwóch latach szukania pretekstów i prób odnalezienia pokrzywdzonych-wywłaszczonych znalazł się wreszcie argument na ostateczne uwalenie „projektu PIS-u”. Stała się nim umowa o sprzedaż działki, o której napisał Szymon Jadczak na łamach Wirtualnej Polski. I tego argumentu uczepił się – niczym pijany płota - herszt Koalicji Ośmiu gwiazdek, a podchwycili sojusznicy z PSL-u, którzy opanowali Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa na czele z panem Smolarzem z PSL. A także minister rolnictwa z PSL, któremu udało się zrównać z ziemią polskiego chłopa oraz rządowa Szłapka…
Trudno powtórzyć te wszystkie brednie herszta KO i jego pomagierów, skoro zaledwie dzień później okazało się że:
- ta działka w ogóle nie jest konieczna do budowy CPK, ale stała się argumentem dla junty Tuska, by z projektu zrezygnować
– pod pozorem nadanej przez Tuska nazwy CPK, jako „Cały PIS kradnie”. - zapis notarialny umowy sprzedaży działki zawiera szereg klauzul, w tym możliwość natychmiastowego odkupu po cenie sprzedaży!
Wszelkie kłamstwa herszta KO oraz jego pomagierów z PSL-u i prokuratury wynikają z faktu, iż nikt się sprawą działki nie interesował do czasu artykułu w wp.pl. Dziś wp.pl podała, iż do kwietnia 2024 r. KOWR okłamywał Centralny Port Komunikacyjny w sprawie działki, a CPK - już pod nowymi rządami - czekał półtora roku z powiadomieniem prokuratury, zaś „Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa na czele z panem Smolarzem, posłem Polskiego Stronnictwa Ludowego skłamał w sposób perfidny”.
Ponadto, Szymon Jadczak na łamach Wirtualnej Polski napisał, iż „Donald Tusk wprowadził nas wszystkich w błąd. Afera CPK nie jest wyjaśniana „zgodnie z procedurami”: nie zabezpieczono kluczowych dokumentów. Utracono prawdopodobnie bilingi i informacje o lokalizacji. Nie przesłuchano kluczowych świadków. Prokuratury dwa razy przerzucały sprawę do jednostek niższego szczebla. Szef KOWR z PSL lekceważy władze CPK. Maciej Lasek i CPK czekali niemal 600 dni za złożenie zawiadomienia. Waldemar Żurek mówi o zbieraniu materiału, chociaż na razie przesłuchano tylko prezesa CPK. Politycy PO nie odpowiadają na pytania o powiązania z Dawtoną”.
Szymon Jadczak finalnie zadaje retoryczne pytanie: „Dlaczego politycy PO Rafał Trzaskowski, Sławomir Nitras, Katarzyna Lubnauer, Barbara Nowacka i Adam Szłapka nie chcą odpowiedzieć na pytania o współpracę z Dawtoną?
Odpowiedź jest prosta: Bo działkę kupił wiceprezes firmy DOWTONA Piotr Wielgomas, który w oświadczeniu napisał, iż KOWR może odkupić działkę w każdej chwili do grudnia 2028 r. po tej samej cenie (sic!). Ponadto, Dawtona była jednym z głównych sponsorów Campusu Polska Przyszłości Rafała Trzaskowskiego, a Andrzej i Paweł Wielgomasowie już po wyborach parlamentarnych wpłacili aż 130 tys. zł na fundusz wyborczy Rafała Trzaskowskiego.
Tak więc nazwa CPK pod rządami Koalicji Ośmiu gwiazdek oznacza kolejny po pakcie migracyjnym i Mercosourze , Cudowny Przewał Koalicji (ośmiu gwiazdek)








