Polskie samorządy coraz chętniej angażują się w program UNICEF „Miasto Przyjazne Dzieciom”. Celem inicjatywy jest zapewnienie najmłodszym bezpiecznych i sprzyjających rozwojowi warunków, a także włączenie ich w proces podejmowania decyzji w sprawach dotyczących lokalnych społeczności – informuje agencja Newseria.
Program UNICEF w Polsce i na świecie
Tytuł „Miasta Przyjaznego Dzieciom” przyznawany jest przez UNICEF Polska. w tej chwili posiadają go cztery polskie miasta: Gdynia, Sopot, Toruń i Konin. W trakcie procedury certyfikacyjnej jest dziewięć kolejnych samorządów, m.in. Kraków i Poznań. W ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się także kilka nowych miast.
Na świecie inicjatywa objęła już ponad 4 tysiące samorządów w 45 krajach. W Hiszpanii programem UNICEF objęta jest połowa populacji dziecięcej miast, co pokazuje jego skalę i znaczenie.
Kryteria i cele programu
Iwona Przybyła, koordynatorka programu Miasto Przyjazne Dzieciom z UNICEF Polska, podkreśla, iż ocena samorządów opiera się na wielu kryteriach. – Miasto przyjazne dzieciom cechuje się wrażliwością na przestrzeganie praw dziecka. Pytamy o przeciwdziałanie dyskryminacji, dobrostan najmłodszych, warunki bytowe, a także o to, w jaki sposób dzieci i młodzież mogą zabierać głos w mieście – wyjaśnia.
Program został zainaugurowany w 1996 roku podczas konferencji ONZ Habitat II. Pierwszym etapem jest diagnoza sytuacji dzieci i młodzieży w mieście, a następnie opracowanie lokalnego planu działania. Realizację założeń ocenia Kapituła Konkursu UNICEF Polska, w której od 2024 roku zasiada także Monika Horna-Cieślak, Rzeczniczka Praw Dziecka. Certyfikat przyznawany jest na dwa lata i wymaga ponownej weryfikacji, co sprawia, iż program ma charakter długofalowy.
Polskie doświadczenia i nowe wyzwania
Polskie miasta realizujące program wprowadzają różne rozwiązania, takie jak: nowe placówki edukacyjne, programy stypendialne, inicjatywy kulturalne, bezpłatny transport publiczny dla dzieci i młodzieży czy udział najmłodszych w budżecie obywatelskim bez ograniczeń wiekowych.
UNICEF zwraca jednak uwagę na obszary wymagające poprawy. Chodzi m.in. o rozwój mechanizmów partycypacyjnych, aktywne młodzieżowe rady, planowanie budżetów na rzecz dzieci czy edukację na temat praw dziecka.
Iwona Przybyła podkreśla, iż w ostatnich miesiącach sześć nowych samorządów zgłosiło chęć udziału w programie. – Bardzo nas to cieszy, bo mówimy coraz więcej o bezpieczeństwie, rezyliencji miast i budowaniu relacji społecznych – zaznacza.
Kondycja psychiczna dzieci w centrum uwagi
Jednym z kluczowych wyzwań dla polskich miast jest pogarszająca się kondycja psychiczna najmłodszych. Dane UNICEF Polska z 2024 roku pokazują, iż aż 40 proc. dzieci i młodzieży nie uważa się za szczęśliwych – to o 16 punktów procentowych więcej niż w 2019 roku.
Największym problemem wskazywanym przez młodzież jest stres w szkole – wymienia go 70 proc. nastolatków, podczas gdy dostrzega go tylko 9 proc. nauczycieli. Jedynie 38 proc. młodych ludzi uważa, iż pedagodzy przestrzegają praw dziecka.
– Młode osoby dostrzegają zagrożenia związane z cyberprzemocą czy osłabieniem relacji rówieśniczych. Chcemy, żeby miasta wzmacniały więzi rówieśnicze oraz budowały międzypokoleniowe kontakty społeczne – podkreśla Iwona Przybyła.
Wnioski z Hiszpanii i rekomendacje dla Polski
Doświadczenia hiszpańskich samorządów pokazują, iż miasta uczestniczące w programie UNICEF skuteczniej wdrażają polityki wspierające dobrostan dzieci niż te, które nie są w nim obecne. Wskazuje na to raport oceniający implementację programu w Hiszpanii, podkreślający m.in. rozwój działań na rzecz dzieci z niepełnosprawnościami.
UNICEF Polska podkreśla, iż budowanie sieci Miast Przyjaznych Dzieciom sprzyja wymianie doświadczeń i wdrażaniu dobrych praktyk również w Polsce. – Chcemy, żeby miasta tworzyły silną sieć, która będzie ważnym głosem także w sprawach na szczeblu rządowym – dodaje koordynatorka programu.
Źródło i cała informacja: Newseria Biznes