Niektórzy przedstawiciele świata dziennikarzy są coraz bardziej nerwowi. Okazuje się bowiem, iż PiS płacił nie tylko swoim. Płacił również symetrystom i to niemałe kwoty, dziesiątki, setki tysięcy złotych. Zatrudniano ich żony, kochanki, mężów. Tworzono fikcyjne etaty. To wszystko zaczyna wychodzić.
Adam Abramczyk zauważył “coraz bardziej nerwowe ruchy u funkcjonariuszy Czwartej Pseudowładzy” jak nazywa się symetrystów i kolaborantów. I to jest właśnie ten moment, kiedy zaczynają wychodzić na jaw mechanizmy opłacania kłamstwa, stosowane przez PiS. Nic dziwnego, iż nerwowość w środowisku kolaborantów duża.
Jednym z kolaborantów PiS był na przykład Michał Kolanko. Doradzał choćby Morawieckiemu, udając przy tym niezależnego dziennikarza. Okłamywał swoich czytelników, okłamywał Polaków.
Zauważam coraz bardziej nerwowe ruchy u funkcjonariuszy #CzwartaPseudowładza To musi być oczywiście przypadek!
— ADAM (@adam_abramczyk) January 17, 2024