We wsi Kraczewice Prywatne na Lubelszczyźnie doszło do czegoś oburzającego: sołtys i jednocześnie wiceprzewodniczący rady miejskiej zakpił z wyborców Rafała Trzaskowskiego. Nie mieści się w głowie, co dokładnie napisał w oficjalnym piśmie! Sołtys, który dzieli, a nie łączy We wsiach Kraczewice Prywatne i Szczuczki-Kolonia (woj. lubelskie) doszło do politycznego skandalu. Lokalny sołtys i wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Poniatowej, Wojciech Furtak, postanowił 13 czerwca podsumować wyniki II tury wyborów prezydenckich. Opublikował ogłoszenie, w którym podziękował mieszkańcom za wysoką frekwencję. I gdyby na tym poprzestał, nikt nie miałby do niego pretensji. Problem w tym, iż Furtak postanowił też zakpić z wyborców kandydata KO. – Zarazem składam kondolencje dla 147 wyborców, którzy byli innego zdania i oddali swój głos na kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego. Niech przemijający czas będzie dla przegranych ostoją i ukoi gorycz porażki – czytamy w komunikacie, który wywieszono na lokalnej tablicy z ogłoszeniami. Jestem po prostu szczęśliwy! No właśnie, Furtak to samorządowiec, więc powinien przynajmniej starać się być bezstronny i być sołtysem wszystkich mieszkańców, a nie tylko tych, którzy lubią PiS. Okazuje się, iż nie widzi niczego złego w tym, iż cieszy się z sukcesu Karola Nawrockiego – euforią też wytłumaczył Wirtualnej Polsce powstanie swojego pisma. – Jestem szczęśliwym człowiekiem, dlatego że