Co za szpileczka! Sikorski usłyszał TE słowa Dudy i nie odpuścił. Dostało się też Bąkiewiczowi. „Nie spodziewałem się…”

1 tydzień temu
Szef MSZ Radosław Sikorski zakpił sobie ze słów Andrzeja Dudy, który przepraszał ostatnio funkcjonariuszy „za przykrości ze strony różnych rodaków, nieraz bezczelnych i chamskich”. Zasugerował, iż chodzi o… Roberta Bąkiewicza i jego samozwańczych obrońców granic. Andrzej Duda przeprasza W piątek do Jaryłówki w woj. podlaskim przyjechał Andrzej Duda, który postanowił podziękować polskim służbom za strzeżenie wschodniej granicy. – Dziękuję wszystkim funkcjonariuszom Straży Granicznej, dziękuję żołnierzom, dziękuję funkcjonariuszom Policji za to wsparcie i niezwykle bohaterską obronę – powiedział. – Chcę jeszcze raz, wyrażając dla was najwyższy szacunek, przeprosić was, jako prezydent RP, za wszystkie przykrości, których doznaliście ze strony różnych naszych rodaków, nieraz nieodpowiedzialnych, a nieraz po prostu bezczelnych i chamskich, którzy ośmielali się poniżać żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy ośmielali się szargać polski mundur, którzy ośmielali się próbować szargać wasz honor – dodał. Zabrzmiało pięknie, choć było próbą wbicia szpilki w konkurentów politycznych PiS, którzy wcześniej zwracali uwagę na to, iż polskie służby stosują tzw. push-backi. O tym, iż sprawa jest bardziej złożona, Duda nie wspomniał. Radosław Sikorski kpi Do słów prezydenta odniósł się szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. W poście na portalu X zakpił sobie ze słów Dudy. – Przyznam, iż nie spodziewałem się, iż prezydent Andrzej Duda przeprosi za
Idź do oryginalnego materiału