Co za sceny przed konwencją Nawrockiego! Ludzie oburzeni, interweniuje ochrona. „Nie wpuścimy”

1 tydzień temu
Obóz Karola Nawrockiego zachwycał się konwencją kandydata w Szeligach. Nie wszyscy uczestnicy będą mieć jednak dobre zdanie o organizacji. Przed halą doszło do spięcia wyborców kandydata PiS z ochroną. Karol Nawrocki w Szeligach Karol Nawrocki robi, co może, by jakoś utrzymać drugą pozycję w sondażach, po piętach depcze mu już Sławomir Mentzen. Słaba kampania jednak nie pomaga. Szczególnie takie wpadki, jak ta w niedzielę w czasie konwencji programowej, którą zorganizowano w hali w podwarszawskich Szeligach. Chodzi o obiekt, do którego na raz może wejść ok. 2 tys. osób, przed wejściem ustawił się jednak długi tłum. Zniecierpliwieni wyborcy zaczęli kłócić się z ochroniarzami z Grom Group. Wszystko uchwyciły kamery dziennikarzy „Faktu”. O co poszło? O coś bardzo banalnego – stanie w długiej kolejce: po prostu organizacja nie była sprawna, w efekcie ludzie zaczęli napierać na barierki, które oddzielały ich od hali. Do tego widzieli, iż niektórzy są wpuszczani wcześniej, co dodatkowo wszystkich poirytowało. Zaczęła się pyskówka z ochroną. — Tu jest wejście dla mediów, dla VIP-ów i tak dalej. Tu nikogo nie wpuszczę. Wszyscy mają tam pójść — powiedział do szczególnie zdenerwowanego seniora człowiek z personelu Grom Group i dodał, iż nikt zwykły nie wejdzie specjalnym wejściem. – Tam jest furtka
Idź do oryginalnego materiału