- Wiemy, iż poglądy Karola Nawrockiego są mocno zbliżone do poglądów polityków Konfederacji, iż prezentuje się jako konserwatysta, jeżeli chodzi o światopogląd, iż jest przeciwny związkom partnerskim, przeciwny ustawie o liberalizacji prawa do aborcji. Czy państwo mimo to przeforsujecie przez Sejm ustawę o związkach partnerskich i liberalizacji prawa do aborcji? - z takim pytaniem Michał Wróblewski, prowadzący program "Tłit" w WP, zwrócił się do swojego gościa posłanki KO Moniki Rosy. - W mojej opinii zarówno ustawa dotycząca związków partnerskich, jak i dekryminalizacji aborcji, bo mówię o tym, co jest na stole obecnie, te ustawy powinny przez parlament przejść - stwierdziła posłanka KO. - A ustawa o liberalizacji aborcji? Żeby pokazać wyborcom: kochani, my się staramy realizować obietnice, które wam złożyliśmy w kampanii? - dopytywał prowadzący. - Ta większość w Sejmie daje dużą szansę na uchwalenie dekryminalizacji aborcji, daje szansę na uchwalenie związków partnerskich. jeżeli chodzi o liberalizację aborcji, to trochę straciliśmy taki przyczynek do zmiany. Tutaj wpływ Rafała Trzaskowskiego, jeżeli zostałby prezydentem, pewnie byłby zdecydowanie większy na to, żeby polityków, którzy są przeciwni, jakoś przekonać - tłumaczyła posłanka. - Bardzo mi na tym zależy, żeby legalna, dostępna aborcja była czymś normalnym i stała się faktem. Bardzo zależy mi na tym, żeby związki partnerskie stały się faktem. Natomiast mamy też taką, a nie inną koalicję i taką, a nie inną większość. A trzeba mieć większość w Sejmie, żeby ustawy zostały przegłosowane. Wyborcy, głosując na PSL, na Trzecią Drogę znali ich poglądy, wiedzieli o tym, iż są przeciwni legalnej, bezpiecznej aborcji. Parę posłów i posłanek z Polski 2050, na pewno za tym zagłosuje. Ale czy większość? - mówiła. - Nie jestem w stanie tego zagwarantować - oceniła. Na uwagę prowadzącego, iż może w takim razie trzeba postawić wszystko na jedną kartę i zdecydować się na wcześniejsze wybory, by Lewica i Koalicja Obywatelska taką większość uzyskały po nowych wyborach odparła, iż nie jest przekonana, czy jest to najlepsze rozwiązanie. - jeżeli tak zdecyduje większość i premier, to tak się wydarzy. Natomiast nie sądzę, aby taki plan był na horyzoncie - dodała Monika Rosa.