Co z lekcjami religii w szkołach? Ministerki wymieniły spojrzenia

Zdjęcie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl


Barbara Nowacka i Katarzyna Lubnauer poinformowały o przygotowaniach do reformy oświaty. Dziennikarze jednak nie byli zainteresowani tematem konferencji i pytali m.in. o lekcje religii. W pewnym momencie ministerki się roześmiały.
Ministerka o lekcjach religii w szkole: Podczas czwartkowej konferencji szefowa MEN-u była pytana o organizację lekcji religii w szkołach i "ustępstwa wobec Kościoła". Dziennikarz zacytował stojącą obok Nowackiej Lubnauer, na co obie polityczki zareagowały śmiechem. - Na dniach skończymy rozporządzenie. Decyzje zapadły - zapewniła o rozmowach rządu i episkopatu. - Łączenie uczniów z klas 1-3 nie spełnia waloru edukacyjnego i to jest coś, co ministerstwo zamierza zmienić - podkreśliła Nowacka.

REKLAMA








Edukacja zdrowotna nie będzie obowiązkowa: Ministerka zapytana o edukację zdrowotną powtórzyła, iż przedmiot będzie nieobowiązkowy, a jego realizacja będzie oceniona po paru miesiącach. - Szkoła potrzebuje spokoju. I przedmiot, który wchodzi do szkół, musi być dobrze rozumiany przez całe społeczeństwo. Ja słuchałam z przerażeniem licznych wystąpień polityków, również prawicy, na wiecach o edukacji zdrowotnej i wiem, iż nie przeczytali ani zdania z podstawy programowej. Posługiwali się fake newsami - stwierdziła Barbara Nowacka.


Zobacz wideo Barbara Nowacka przeprosiła Polaków. "Rządzący upokorzyli biednych"



Nowacka o reformie szkolnictwa: Szefowa MEN-u poinformowała o powołaniu Rady ds. monitorowania wdrażania reformy oświaty im. Komisji Edukacji Narodowej. - Jej zadaniem będzie konsultowanie różnorodnych opinii i uwzględnianie głosu szerokiego grona interesariuszy - podkreślił Nowacka.
Więcej na temat edukacji zdrowotnej przeczytasz w tekście "Nowy przedmiot w szkołach. Jest decyzja Nowackiej. Koniec zamieszania ws. edukacji zdrowotnej".Źródło: Konferencja MEN