Co Trump miał na myśli? Zamieszanie po słowach prezydenta USA, Przydacz już tłumaczy. „Lapsus, pomyłka”

14 godzin temu
Podczas czwartkowego wywiadu dla Fox News Donald Trump został zapytany, czy Polska może liczyć na amerykańskie wsparcie lotnicze. Jego odpowiedź wywołała zamieszanie. Trump: „Pomożemy po wojnie” Najpierw cofnijmy się o kilkanaście dni: na początku września, podczas konferencji prasowej z Karolem Nawrockim, Donald Trump zapewnił świat, iż amerykańscy żołnierze pozostaną w Polsce. – Nigdy nie myśleliśmy o wycofaniu żołnierzy z Polski, rozważamy to w przypadku innych krajów, ale nie w Polsce. Jesteśmy z Polską całkowicie i pomożemy Polsce w obronie – obiecał. Potem nastąpił nalot rosyjskich dronów na Polskę, który Trump skomentował serią dziwnych wypowiedzi. Nie potępił Rosji, mówił, iż wtargnięcie dronów nad polską przestrzeń powietrzną mogło być „pomyłką”. W ostatniej rozmowie z Fox News znów wypowiadał się na ten temat bardzo ostrożnie. Ale najwięcej emocji wywołała odpowiedź na pytanie o pomoc dla Polski. Prowadząca wywiad Martha MacCallum, zwróciła uwagę, iż Wielka Brytania ogłosiła dodatkowe wsparcie powietrzne dla Polski. Dziennikarka przypomniała o podobnej deklaracji prezydenta USA z sierpnia. – Cóż, pomagamy wywiadowczo. Ale kiedy mówiłem o pomocy lotniczej, miałem na myśli bezpieczeństwo po zakończeniu wojny. Więc po zakończeniu wojny będziemy pomagać w zapewnieniu pokoju i myślę, iż ostatecznie to się stanie – odparł Trump. Co jednak istotne, odpowiedź Trumpa brzmi jakby dotyczyła nie
Idź do oryginalnego materiału