Co to snus? Nawrocki w ogniu krytyki za zażycie tego na debacie. "Jedna z najgorszych rzeczy"

2 tygodni temu
Karol Nawrocki zażył snus podczas debaty prezydenckiej i nazwał go "gumą nikotynową". Jak jednak wskazała ministerka zdrowia Izabela Leszczyna, produkt ten jest wątpliwy pod względem prawnym i zdrowotnym.
Co to snus?
Snus jest niewielkim woreczkiem, który zawiera nikotynę. Umieszcza się go w jamie ustnej między wargą a dziąsłem, co doprowadza do uwalniania wspomnianej substancji i jej szybszego wchłaniania przez błony śluzowe do krwi. Jak wskazał Medonet, osoby, które stosują snusy, mogą to robić, żeby zaspokoić potrzebę nikotynową lub "doświadczyć krótkotrwałego pobudzenia". Warto zaznaczyć, iż istnieją dwa rodzaje snusów: tytoniowe i beztytoniowe.


REKLAMA


Wpływ snusów na zdrowie
Snusy mogą doprowadzić między innymi do uzależnienia od nikotyny. Jak wskazał sanepid, jeden snus zawiera bowiem około 50-60 mg tej substancji, podczas gdy papieros ma w sobie około 10-20 mg. Możliwe również, iż snusy przyczynią się do zmian w jamie ustnej, w tym chorób przyzębia. Powodują one także wzrost ciśnienia krwi oraz zagrożenie chorobami układu sercowo-naczyniowego i rozwojem niektórych nowotworów. Użytkownicy snusów są zagrożeni też zaburzeniami pracy mózgu oraz udarami i mogą borykać się z obniżoną koncentracją.


Zobacz wideo Nawrocki zrobił to podczas debaty! Uchwyciły to kamery


Snus nielegalny w Polsce?
Nielegalna w Polsce jest sprzedaż snusów zawierających tytoń. Na rynku, zgodnie z prawem są dostępne jednak ich beztytoniowe zamienniki. Jak przypomniała ministerka zdrowia Izabela Leszczyna, przepisy w tej sprawie zawiera ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Zgodnie z nią zabronione są bowiem produkcja i wprowadzanie do obrotu tytoniu do stosowania doustnego. "Takim produktem jest snus, który nie ma nic wspólnego z gumą nikotynową! (Czyżby Pan Nawrocki oszukiwał swój własny sztab?)" - napisała Izabela Leszczyna.
Karol Nawrocki zażył snus na debacie
Karol Nawrocki podczas piątkowej (23 maja) debaty z Rafałem Trzaskowskim przyłożył sobie coś do twarzy, co zwróciło uwagę wielu osób. Szef sztabu prezesa IPN Paweł Szefernaker wyjaśnił więc, iż był to snus. "Sam Karol Nawrocki nazywa to gumą nikotynową, by nie zasnąć podczas tyrad Rafała Trzaskowskiego" - napisał polityk.


Karol Nawrocki w ogniu krytyki
"Pewne jest, iż kandydat PiS na Prezydenta RP promuje bardzo szkodliwy, mocno uzależniający i nielegalny produkt przed milionami widzów, także niepełnoletnich" - napisała Izabela Leszczyna. Z kolei psychiatrka i psychoterapeutka Maja Herman zwróciła uwagę, iż "jedna z najgorszych rzeczy, jakie można zrobić, to promować stosowanie (snusów - red.). "A właśnie to się wydarzyło - na wizji. Prezydent to funkcja reprezentacyjna. Tak jak nie może być pijany, tak nie powinien dawać przykładu modelującego tak jawnie antyzdrowotne zachowania" - napisała.Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: "Debata prezydencka. Gest Nawrockiego zwrócił uwagę internautów. 'Co właśnie wciągnął?'".Źródła: Izabela Leszczyna (X), Maja Herman, Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Aleksandrowie Kujawskim, Paweł Szefernaker (X)
Idź do oryginalnego materiału