Polska rządzona przez PiS to kraj, gdzie publiczny grosz wydawany jest przez władze bez cienia zastanowienia. Grunt, by odbiorca dotacji był „swój”.
Tak jak na przykład Collegium Intermarium, uczelnia związana z Ordo Iuris. Jak informuje portal wp.pl, na jej otwarciu w ubiegłym roku był i wicepremier Piotr Gliński i minister edukacji Przemysław Czarnek.
Przyznano także sowitą dotację – 2,7 mln złotych. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie to, iż na studiach dziennych jest tam zaledwie… 14 studentów. Jak podaje wp.pl, więcej osób uczy się na studiach podyplomowych, ale te z kolei finansowane są z osobnej puli: płaci za nich Ministerstwo Edukacji i Nauki.
Co ciekawe, Collegium Intermarium otrzymało także 237 tys. zł na… rozwój samorządu studenckiego. Jego członkami są wszyscy studenci, czyli 14 osób.
Bez dwóch zdań, piękna sprawa.
Źródło: wp.pl