Poruszony Janusz Kowalski wysmażył wpis, w którym dał prztyczka w nos Mateuszowi Morawieckiemu. Szok i niedowierzanie! Co tak zdenerwowało sejmową legendę spod sztandaru PiS? Morawiecki puszcza oko do Brzoski W poniedziałek w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie premier Donald Tusk i minister finansów Andrzej Domański przedstawili rządowy plan gospodarczy na najbliższe lata. „Polska. Rok przełomu” – pod takim hasłem odbyła się konferencja i faktycznie, zapowiedzi premiera brzmią imponująco. Konferencję oglądał też Janusz Kowalski, ale to tym za moment. – jeżeli mówimy o energii, która drzemie w ludziach, to musimy podkreślić jedną rzecz: deregulacja. Musimy przejść od sloganów do bardzo konkretnych decyzji. Deregulacja jest absolutnie warunkiem koniecznym, by Polska mogła konkurować w Europie i żeby Europa mogła konkurować z resztą świata – mówił Donald Tusk. – Nie wyobrażam sobie, żeby ta deregulacja, która ma ułatwić życie i uwolnić przestrzeń dla polskich przedsiębiorców, była procesem urzędniczym – dodał i nagle zwrócił się do obecnego na sali przedsiębiorcy i miliardera, Rafała Brzoski, który jest prezesem InPostu i – w dużym skrócie – zaproponował współpracę. Rafał Brzoska przystał na propozycję premiera, na co zareagował Mateusz Morawiecki. – Z przyjemnością się spotkam ze środowiskiem biznesowym i dołączę do tej inicjatywy. Dialog z przedsiębiorcami to podstawa mądrych