Co tak naprawdę dzieje się w Gruzji? "Mówię ludziom chociażby o Polsce, ale są uparci jak osły"

2 godzin temu
Zdjęcie: 4 października 2025 r., demonstracje antyrządowe w Tbilisi


W sobotę 4 października w Tbilisi doszło do gwałtownych demonstracji antyrządowych. Na ulicach gruzińskiej stolicy opozycja starła z policją i padały głosy, iż to początek kolejnej rewolucji. Jednak prawda jest inna. — Opozycji brakuje liderów, wielu protestujących odstraszają drakońskie mandaty za udział w manifestacjach, ponadto rządzące Gruzińskie Marzenie uprawia propagandę antyzachodnią, która zwłaszcza na prowincji pada na podatny grunt — mówią Onetowi mieszkańcy Tbilisi, tłumacząc, dlaczego żadnej rewolucji nie ma i na razie nie będzie. O sytuacji w Gruzji rozmawiamy m.in. z żyjącymi tam Polakami.
Idź do oryginalnego materiału