Zbigniew Ziobro jest w bardzo kiepskiej kondycji. Brakuje mu energii, źle wygląda. Zamiast wizerunku zdecydowanego ministra mamy raczej wymęczonego życiem człowieka. Co się dzieje?
Według naszych informatorów Ziobro i jego posłowie są poddawani silnemu naciskowi przez PiS. Celem jest pacyfikacją jak największej ilości członków Solidarnej Polski w taki sposób, aby pozbawić ich szans na dobre miejsca na listach wyborczych PiS. Ziobro nie ma zbyt wielu argumentów by się bronić.
Atak na Ziobrę inicjowany jest przede wszystkim przez ludzi Morawieckiego. Premier ciągle traktuje Ziobro jako kontrkandydata do stanowiska szefa PiS, po ustąpieniu Kaczyńskiego a to ma nastąpić w czasie najbliższych kilku miesięcy.
Czy Ziobro wytrzyma te rozgrywki? To wątpliwe – mówią ludzie którzy wiedzą w jakim jest stanie. Nerwy biorą górę?