Co proponuje Rafał Trzaskowski? Wysłuchaliśmy przemówień i mamy 5 punktów

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl


Przesłuchałam ponad trzy i pół godziny przemówień Rafała Trzaskowskiego na wiecach wyborczych w polskich miastach. Żebyście wy nie musieli tego robić, wyciągnęłam esencję z tego, co kandydat KO mówi, jakie propozycje przedstawia i jakie obietnice składa.
Do analizy wystąpień Rafała Trzaskowskiego posłużyły mi wiece z Białegostoku, Ostrowi Mazowieckiej (oba odbyły się 6 kwietnia br.), Końskich (4 kwietnia br.) oraz Starachowic i Ostrowca Świętokrzyskiego (oba z 3 kwietnia br.). Przemówienia kandydata KO w każdym z tych miast były do siebie podobne: Rafał Trzaskowski skupiał się na tych samych punktach, choćby używał podobnych - jeżeli nie takich samych - sformułowań. Poniżej przedstawiam esencję z tych wystąpień. Pięć najważniejszych punktów.


REKLAMA


Zobacz wideo Trzaskowski głodzi bestię [CTB w Belwederze Odc. 1]


1. Samowystarczalność
Rafał Trzaskowski dotąd nie słynął z izolacjonistycznych poglądów. Tym bardziej może dziwić postulowana przez niego na każdym wiecu samowystarczalność. Na tych pięciu spotkaniach z wyborcami słowo to padło dziesięciokrotnie. Jak Rafał Trzaskowski pojmuje ową samowystarczalność? W skrócie: ma to być zabezpieczenie przed zawirowaniami w światowej polityce i gospodarce. jeżeli będziemy gospodarczo samowystarczalni, będziemy też bezpieczni - wynika z przekazu serwowanego przez kandydata KO. Konkretne cytaty? Służę.


"Jeżeli chcemy, żeby Polska była bezpieczna, Polska musi być samowystarczalna" - mówił w Ostrowcu Świętokrzyskim.
"To właśnie odpowiedź na to, żebyśmy byli bezpieczni: to jest samowystarczalność. To jest inwestycja w siebie. Dzisiaj to jest najważniejsze. Dzisiaj musimy inwestować w armię, ale musimy również inwestować we własny przemysł, inwestować we własne możliwości rozwoju. I wtedy jestem przekonany, iż będziemy potęgą. Wtedy w tych trudnych czasach, kiedy postawimy na siebie, nie będziemy się musieli na nikogo oglądać. Dzisiaj dokładnie o to chodzi, dlatego iż patriotyzm gospodarczy zapewni nam bezpieczeństwo" - to również w Ostrowcu.
"To jest właśnie odpowiedź na to, co się dzisiaj dzieje na świecie. Patriotyzm gospodarczy. To jest prosta odpowiedź na to, iż czym bardziej świat staje się nieprzewidywalny, tym więcej potrzeba nam samowystarczalności, tym więcej trzeba nam inwestycji w nasz własny przemysł" - to w Starachowicach.
"W niepewnych czasach, kiedy załamują się łańcuchy dostaw, kiedy coraz więcej państw zachowuje się w sposób agresywny, kiedy Rosjanie udowodnili, iż są najbardziej agresywnym krajem na świecie, kiedy Chińczycy stają się coraz bardziej asertywni, kiedy choćby Amerykanie dzisiaj proponują nam wojnę handlową, musimy się zastanowić nad tym, co powinniśmy zrobić. I odpowiedź jest jedna. Inwestować w przemysł, odbudowywać czy budować na nowo centralny okręg przemysłowy" - i kolejna wypowiedź ze Starachowic.


2. kooperacja z UE i jednocześnie z USA
Co Rafał Trzaskowski proponuje, jeżeli chodzi o politykę zagraniczną? Tu odpowiedź jest prosta: dobre relacje ze wszystkimi. Dobre relacje zarówno ze Stanami Zjednoczonymi, jak i z Unią Europejską są w opinii Trzaskowskiego gwarantem bezpieczeństwa Polski. Jak wypracować dobre relacje z krajem rządzonym przez tak nieprzewidywalną administrację, jak ta Donalda Trumpa? Odpowiedź Trzaskowskiego: rozmawiać i spokojnie tłumaczyć. A oto cytaty:


"Jeżeli Polska ma być bezpieczna, to musimy mówić i robić zarówno jedno, jak i drugie. Mieć jak najlepsze relacje z Amerykanami, ale jak najlepsze relacje z Unią Europejską" - to słowa z Ostrowca, i dalej: "My musimy mieć jak najlepsze relacje z Unią Europejską, bo wtedy będziemy traktowani przez Amerykanów w sposób partnerski, kiedy będziemy mówili nie tylko w swoim imieniu, ale również w imieniu Unii Europejskiej. Potrzeba nam i jednego, i drugiego. Po to, żebyśmy byli bezpieczni".
"My dzisiaj musimy mieć i bardzo dobre, jak najlepsze, relacje ze Stanami Zjednoczonymi, ale również mieć jak najlepsze relacje i wpływ na to, co dzieje się w Unii Europejskiej. Musimy to robić równolegle i jedno, i drugie. I dzisiaj Unia Europejska zaczęła mówić naszym głosem. Europa jasno powiedziała, iż mieliśmy rację co do tego, kto jest dzisiaj zagrożeniem. Rosja".


To jeszcze parę słów o rozmawianiu ze Stanami Zjednoczonymi:


"Trzeba z Amerykanami negocjować po partnersku. Tłumaczyć im, iż nam się wszystkim opłacają dobre relacje pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi, pomiędzy Europą a Stanami Zjednoczonymi. Dlatego, iż wrogów naszej demokracji na świecie jest dzisiaj mnóstwo. I właśnie wszyscy ci, którzy źle nam życzą, źle życzą Europie, źle życzą Polsce, źle życzą Stanom Zjednoczonym, będą się cieszyć, o ile będzie się pogłębiał konflikt. I dlatego Amerykanom trzeba tłumaczyć, iż dzisiaj potrzebujemy partnerskich relacji. Ale trzeba również wzmacniać dzisiaj nasze relacje w Unii Europejskiej, sprawiać, żeby Polska w Unii Europejskiej była jak najsilniejsza i żeby tym bardziej Unia Europejska mówiła naszym językiem" - mówił Trzaskowski w Starachowicach.


3. Zęby Putina
Trzaskowski jasno definiuje i wprost nazywa zagrożenie dla bezpieczeństwa naszego kraju: jest to rządzona przez Władimira Putina Rosja. Jak chce się przed tym zagrożeniem bronić? Otóż chce, by Putin połamał sobie przysłowiowe zęby. A nastąpi to wtedy, gdy Polska i Polacy będą przygotowani. Przepisem na te przygotowania są propozycje z dwóch pierwszych punktów, czyli inwestycje w przemysł i dobre relacje międzynarodowe Polski. Oraz wzmocnienie naszej wschodniej granicy - budowa Tarczy Wschód wraz z całą towarzyszącą infrastrukturą cywilną.


Kilka słów o zębach Putina:


"Putin sobie połamał zęby na Ukrainie. o ile on będzie wiedział, a już wie, jak dobrze jesteśmy przygotowani. o ile będzie wiedział, iż każdy z nas jest przygotowany, to do głowy mu nie przyjdzie żaden atak, bo będzie wiedział, iż sobie wybije wszystkie zęby" - mówił w Ostrowi Mazowieckiej.
"Jeżeli Putin sobie połamał zęby na Ukrainie, to o ile będzie widział najbezpieczniejszą i najtwardszą nie do sforsowania granic na granicy wschodniej Unii Europejskiej i NATO, za którą my w części odpowiadamy, to się trzy razy zastanowi, zanim przyjdzie mu coś złego do głowy" - dodawał na tym samym spotkaniu.


4. Zdrowy rozsądek
Kandydatowi KO wyraźnie zależy, żeby być postrzeganym jako polityk "zdrowego rozsądku". Nie trzeba choćby sięgać do materiałów na jego stronie internetowej, gdzie zatytułowano tak jeden z działów. Podczas pięciu wieców wyborczych odwoływał się do "zdrowego rozsądku" aż dziewięciokrotnie. adekwatnie można dojść do wniosku, iż wszystkie propozycje programowe Trzaskowskiego wynikają właśnie z tego zdrowego rozsądku.
Przykłady? Proszę bardzo.


"Potrzebujemy odtworzenia centralnego okręgu przemysłowego. I to jest właśnie zdrowy rozsądek. dlatego iż wszyscy widzimy, jak świat się zmienia" - spotkanie z wyborcami w Końskich.
"Oczywiście wszyscy wiemy, zdroworozsądkowo, iż musimy mieć jak najlepsze relacje ze Stanami Zjednoczonymi, ale równolegle jak najlepsze relacje z Unią Europejską" - również słowa z Końskich.
"Europa mówi, iż 150 miliardów euro jest na pożyczki. Kto głupi się z tego nie może cieszyć? Ja słyszę, jak moi konkurenci polityczni mówią, iż źle, Europa nie powinna się zbroić. No naprawdę zastanówmy się. Zdrowy rozsądek" - to też Końskie.
"Nie dajcie się nabrać, iż dzisiaj mają królować emocje i iż to emocje mają dzisiaj być najważniejsze. Najważniejszy jest zdrowy rozsądek" - a tu słowa z wystąpienia w Ostrowcu Świętokrzyskim.


5. Trzaskowski ma dość PiS
I jeszcze na koniec wybór złośliwości w kierunku przeciwników politycznych. Jest to sól wieców wyborczych, element łączący słuchaczy i jednocześnie rozluźniający nieco atmosferę.


Proszę bardzo:


"Ja widziałem jak pan Nawrocki się cieszył i mówił, iż to w ogóle świetny pomysł, iż Amerykanie wprowadzają cła. No naprawdę to już jest któryś raz, kiedy wolałbym, żeby pan Nawrocki nie uważał nic, dlatego iż opowiadanie tego typu bzdur szkodzi naszemu interesowi narodowemu" - wiec w Końskich.
"Nawet w sprawach dotyczących bezpieczeństwa, ja słyszę, jak moi konkurenci są w stanie się zastanawiać, tak jak Nawrocki, czy o ile ktoś zaatakuje państwo NATO, to czy reszta przyjdzie mu z pomocą. Mówi, iż musi to przeanalizować. Przecież to jest kompletnie niepoważne. No ja już naprawdę bym wolał, żeby on nie uważał nic, niż żeby takie androny plótł" - spotkanie w Ostrowcu.
"No ja czekam, panie Nawrocki, niech pan skrytykuje Kaczyńskiego chociaż raz w jakiejkolwiek sprawie. Czekam, czekam na to z niecierpliwością" - spotkanie w Białymstoku.
"Nie wiem, gdzie pan Menzen był ze swoją hulajnogą, ale nie było go w Sejmie w momencie, kiedy było tak ważne głosowanie" - wiec w Końskich.
"I ja myślę, iż dokładnie tak jak wy, ja już mam tego po prostu serdecznie dosyć i serdecznie mam dosyć rozmowy o PiS-ie, i serdecznie mam dosyć rozmowy o Kaczyńskim. Rozliczmy ich, zamknijmy ten rozdział jak najszybciej i idźmy do przodu" - spotkanie w Białymstoku.


A już na sam koniec mały bonus. Na koniec każdego przemówienia Rafała Trzaskowskiego uczestnicy spotkania, którzy przynieśli najbardziej pomysłowe transparenty, byli nagradzani bluzami z podobizną prezydenta Warszawy. Można też się ustawić do wspólnego zdjęcia.
Idź do oryginalnego materiału