Co oni kombinują? Te słowa muszą nas zaniepokoić

11 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Mijają kolejne dni od klęski PiS a ciągle nie widać, by Andrzej Duda chciał pozwolić na to, by to opozycja tworzyła rząd. Wyraźnie widać, iż Prawo i Sprawiedliwość z prezydentem coraz bardziej nerwowo szukają sposobu, by władzy nie oddać.

– Jak definiować zgrupowanie zwycięskie? To jest oczywiście to ugrupowanie, które ma pierwszy wynik w wyborach. Prezydent zapowiada, iż ten obyczaj uszanuje, w związku z tym misję tworzenia rządu otrzyma lider zwycięskiego ugrupowania, czyli Prawa i Sprawiedliwości – bo to my te wybory wygraliśmy – a lider Prawa i Sprawiedliwości wskaże kandydata na premiera, który będzie próbował taki rząd większościowy utworzyć – opowiadał dziś Jarosław Sellin z PiS.

– Radziłbym naszym oponentom politycznym z trzech komitetów koalicyjnych uzbrojenie się w cierpliwość, nieprzebieranie nóżkami, nierozdzielanie już stanowisk, bo różne spekulacje na ten temat są, czyli niedzielenie skóry na niedźwiedziu, tylko uszanowanie konstytucji – z którą tak chętnie i gorliwie manifestowali w swych rękach przez ostatnie osiem lat – i obyczaju z niej wynikającego – dodał.

Po czym zaczął opowiadać o „rządzie większościowym” stworzonym przez PiS. Coś niepokojącego naprawdę wisi w powietrzu.

Idź do oryginalnego materiału